Andrew Stanton (Wall-E, Gdzie jest Nemo?), którego najnowsze reżyserskie dokonanie, animację Gdzie jest Dory? będziemy mogli oglądać w kinach już od najbliższego wtorku, w wywiadzie udzielonym Cinemablend zapowiedział, że chętnie spróbowałby jeszcze raz wyreżyserować film aktorski.
Zobacz również: Gdzie jest Dory? – twórcy przewidują rekord otwarcia Pixara
Stanton opowiedział o różnicach między pracami nad animacją a filmem aktorskim, że w przypadku tego pierwszego świetnym jest, że reżyser ma kontrolę absolutnie nad wszystkim, jednak lubi bardzo tę nutkę spontaniczności, która towarzyszy tworzeniu filmów aktorskich. Stanton miał już okazję wyreżyserować film John Carter jednak nie był on specjalnie udany zarówno artystycznie jak i kasowo. Oprócz niego śmiałe kroki w reżyserii stawia także inny członek Pixar Animation Studios, Brad Bird (Ratatuj, Iniemamocni), który stawał za kamerą Mission Impossible: Ghost Protocol oraz Krainy Jutra.
Opis filmu: Gdzie jest Dory? rozgrywa się sześć miesięcy po wydarzeniach znanych kinomanom z pierwszej części. Bohaterką animacji jest ryba Dory (Ellen DeGeneres), która wiedzie spokojne życie pośród błazenek. Po wybraniu się na szkolną wycieczką z Nemo w celu zobaczenia diabłów morskich migrujących z powrotem do opuszczonych przez nich wcześniej terytoriów, Dory zaczyna odczuwać ogromną tęsknotę za swoim domem. Z jej powodu zapominalska ryba obiera sobie nowy cel w życiu. Bohaterka postanawia odnaleźć swój prawdziwy dom!
źródło:screenrant.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe