Mel Gibson miał szansę zagrania Odyna w Thorze

Zuzanna Witkowicz, 30 maja 2016

Jeśli wierzyć plotkom, Robert Downey Jr. stara się, by reżyserią czwartego Iron Mana zajął się jego przyjaciel, Mel Gibson. Jak się okazuje, australijski aktor miał szansę pojawić się w zespole Marvela już 5 lat temu.

Zobacz również:Miles Morales bohaterem animowanego Spider-Mana?!

W wywiadzie dla Guardiana Gibson spytany o to, czy chciałby wystąpić w superbohaterskim filmie odparł, że lata temu proponowano mu zagranie króla Odyna w Thorze. Wtedy odmówił. Rola oczywiście została powierzona Anthony’emu Hopkinsowi, który powróci również w trzeciej odsłonie serii, Thor: Ragnarok. Fani jednak zastanawiają się, czy jest szansa zobaczenia aktora w tego typu produkcji. Gibson przyznaje, że nie do końca to jego gatunek, ale…

Niektóre z nich są dobre. Niektóre całkiem zabawne, jak Strażnicy galaktyki lub pierwszy Iron Man. Ale inne… Chodzi mi o to, że taki Spider-Man może być kręcony nawet pięć razy. To nieznaczna zmiana w filmie. Ale myślę, że każdy z nich będzie cierpieć na brak jakiegoś autorskiego wkładu ludzi tworzących go. 

To inny rodzaj biznesu w dzisiejszych czasach. Myślę, że mniej różnorodny w opowiadane historie, filmy i występy. Kiedyś miałeś większe szanse doświadczenia głębokiego przeżycia. Ale to nie minęło. Zostało zepchnięte do kina niezależnego, tyle że tworzonego dwa razy szybciej z o połowę mniejszym budżetem.

Myślicie, że Gibson byłby udanym Odynem? Wcielającego się w jaką postać chcielibyście go zobaczyć w komiksowym świecie?

Thor: Ragnarok wejdzie do kin w 2017 roku. 

 

Źródło: ComicBookMovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Przeczytaj więcej
Zuzanna Witkowicz Stały współpracownik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *