X-Men: Apocalypse jest obecnie grany w niemal wszystkich kinach na świecie. To Bryan Singer miał przyjemność nakręcić większość filmów o mutantach. Na pewnym etapie odpuścił, jednak ostatecznie powrócił, by kontynuować serię (o tym przeczytać możecie TUTAJ). Nie wiadomo, czy prace nad kolejną częścią X-Menów znów przypadną w udziale właśnie jemu. Jeżeli tak, prawdopodobnie następna część przywróci oryginalną obsadę. Sam Singer wypowiedział się na ten temat.
Mam nadzieję. Podczas nocy, gdy omawialiśmy temat oryginalnej obsady, poszedłem z Ianem McKellenem, by zobaczyć żonę Patricka Stewarta śpiewającą w pobliskim lokalu. Siedzieliśmy tam we dwóch i podziwialiśmy wspaniałą żonę Patricka – ma wspaniały głos – i pomyślałem, że tak, świetnie byłoby znów zobaczyć ich wszystkich razem. Oni wszyscy są świetnymi ludźmi i rewelacyjnymi aktorami. Przeżyłem z nimi wspaniałe chwile. Bardzo chciałbym to zobaczyć, muszę się jednak nad tym zastanowić. Jak to zrobić? Nie możesz zrobić tego tak po prostu – to musi być zrealizowane poprawnie. Inaczej będzie to tylko bezsensowna mieszanka.
Zobacz również: Pod Ostrzałem #11 – X-Men: Apocalypse!
Obecnie chronologia i życie bohaterów serii są tak pogmatwane, że prawdopodobnie powrót oryginalnej obsady nikogo by nie zdziwił. Właściwie, to wystarczyłby powrót Hugh Jackmana w roli Wolverine’a, który ma przecież porzucić Rosomaka po jego trzecim solowym filmie. Dla wielu fanów byłby to wystarczający powód, by wybrać się do kina. Akcja Apocalypse’a dzieje się 20 lat po akcji Pierwszej klasy, a bohaterowie wyglądają praktycznie tak samo. Fanów serii nie zdziwi więc chyba już nic.
A Wy co sądzicie o tym pomyśle? Chcielibyście, by na ekrany powrócił stary skład? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło: GeekTyrant / Ilustracja wprowadzenia: GeekTyrant