Od jakiegoś czasu krążą po sieci plotki, że gwiazdą kontynuacji filmu Kosmiczny mecz będzie LeBron James, szczególnie po tym, jak sportowiec wyraził swoje zainteresowanie projektem. Obecnie wychodzi na to, że zawodnik koszykarskiego zespołu Cleveland Cavaliers rzeczywiście wybierze w podróż przez króliczą norę.
Portal The Hollywood Reporter właśnie poinformował, że Justin Lin (twórca wielu części serii Szybcy i wściekli) jest w trakcie negocjacji dotyczących objęcia przez niego posady reżysera kontynuacji nowatorskiego przeboju sprzed lat. Ponadto potwierdzono, że gwiazdą obrazu zostanie wspomniany powyżej LeBron James, który ostatniego lata podpisał kontrakt z wytwórnią WB. Z kolei Andrew Dodge jest trakcie negocjacji dotyczących objęcia posady scenarzysty powstającego filmu.
Zobacz również: Aquaman – James Wan neguje plotki o porzuceniu filmu?
Wspomnianego LeBrona Jamesa widzowie mogli podziwiać w entuzjastycznie przyjętej przez krytyków komedii z Amy Schumer w roli głównej pt. Wykolejona. Tymczasem najbliższym filmem Justina Lina, który już niebawem pojawi się w kinach, jest Star Trek: W nieznane. Produkcja zadebiutuje na srebrnych ekranach 5 sierpnia 2016 roku.
Pierwowzór powstał w 1996 roku. Gwiazdą produkcji został wówczas Michael Jordan. Rzeczony aktor w omawianym filmie łączył swoje siły z bohaterami serialu Zwariowane melodie w celu wygrania arcyważnego meczu koszykówki na międzygalaktycznej arenie. Mimo iż obraz spotkał się z chłodnym przyjęciem wśród krytyków, to okazał się finansowym sukcesem, osiągając dochód równy 230 milionom dolarów.
Źródło: ComingSoon.net / Ilustracja wprowadzenia – kadr z filmu Kosmiczny mecz