Po przedpremierowych pokazach prasowych w sieci pojawiają się pierwsze recenzje najnowszego widowiska Marvela, czyli „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów”. Specjalnie dla was wybraliśmy kilka cytatów z zagranicznych recenzji. Dla osób pragnących nie psuć sobie zabawy z samodzielnego odkrywania fabuły uspokajamy, że w poniższych zdaniach nie będzie żadnych spoilerów. Pierwsze opinie składają się praktycznie z wielkich zachwytów nad właściwie każdym aspektem filmu.
Rola Black Panthera to prawdziwe objawienie. Książe afrykańskiego kraju Wakanda dostaje więcej czasu, niż się ktokolwiek spodziewał, a grający go Chadwick Boseman jest po prostu fantastyczny dając T’Challi odpowiedni poziom powagi oraz pewności siebie (ma też fantastyczny akcent). (…) Szczerze mówiąc, Boseman jest tak dobry, że fani Marvela mogą wyczekiwać jego solowego filmu w reżyserii Ryana Cooglera bardziej niż niedawno zapowiedzianego „Spider-Man Homecoming”. – telegraph.co.uk
Łatwiej powiedzieć, czego w „Kapitanie Ameryce: Wojnie bohaterów” nie ma. Najnowszy film Marvela zawiera śmierci, wątpliwości, tworzące się i rozpadające sojusze, dwóch gości z ksywkami wziętymi od robaków, pocałunek, oraz najlepszą walkę superbohaterów, jaką nakręcono. (…) „Wojna bohaterów” jest najbardziej epickim filmem z serii „Avengers”, mimo że to nie kolejna część „Avengers”. – usatoday.com
Jeśli „Pierwsze starcie” było filmem wojennym, a jego sequel z 2014 roku paranoicznym thrillerem, to „Wojna bohaterów” zaczyna się jak wielki kryminał na modłę „Gorączki” Michaela Manna. Bracia Russo znacznie podnoszą poprzeczkę jeśli chodzi o dynamiczną, ostrą akcję. – gamesradar.com
To rzadki przypadek, jeśli chodzi o sequele Marvela, gdy kolejną część nie ogląda się jak kontynuację, ale kulminację. (…) Bracia Russo pokazują akcję z wielką pewnością i imponującym zróżnicowaniem, pierwsze sceny nakręcono z intensywnością rodem z „Bourne’a”, w opozycji do późniejszych, bardziej klasycznych starć. Co imponuje, film faktycznie jest zainteresowany kwestiami, które porusza, takimi jak wolność czy odpowiedzialność, heroizm czy samowolka oraz co to wszystko mówi o jednostkach, które się tych czynów dopuszczają. – Variety
Komu potrzeba złoczyńcy, jeśli ma się Steve’a i Tony’ego? Obaj protagoności, obaj antagoniści. W zaskakujący sposób przeciągają ludzi na swoją stronę. (…) Dostaniecie Ant-Mana konta Spider-Man, Hawkeye’a kontra Czarna Wdowa, Scarlet Witch konta Vision, Zimowego Żołnierza kontra Black Panther oraz (oczywiście) Kapitana Amerykę kontra Iron Man. Wszystko w jednym filmie. I to się nazywa ostateczne widowisko superbohaterskie Marvela. – Empire
Także zapowiada się naprawdę epicki blockbuster, który ma szansę być prawie tak dobry jak „Batman v Superman”. Polscy widzowie będą mieli okazję samemu wyrobić własną opinię już 6 maja, kiedy to film trafi do naszych kin. Wybieracie się?
źródło: theguardian.com; telegraph.co.uk / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe