Lubicie polski dubbing w amerykańskich produkcjach? Jeśli nie, to zapewne udaliście się na „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości” w wersji z napisami. Nie mogliście zatem uświadczyć tłumaczenia, za które odpowiada Jan Jakub Wecsile, który, w akcie jakże oryginalnej twórczości, postanowił wcisnąć w usta Batmana taką oto kwestię:
https://www.youtube.com/watch?v=W-WatpugD2M
Jesli i Was oburza takie tłumaczenie, nie jesteście sami. Polscy widzowie zostali tu potraktowani w wyjątkowo lekceważący sposób, który tłumacz uznał zapewne za zabawny. Dziwne, bo nikt się raczej nie śmieje, a raczej załamuje ręce. Jak można było zmusić widownię do wysłuchiwania takich głupot, zwłaszcza w sytuacji, w ktorej przez cały film obserwujemy Bruce’a Wayne’a opłakującego swą matkę?! Pamiętacie scenę w „Thor: Mroczny Świat”, w której główny bohater z łatwością pokonuje ogromnego przeciwnika na polu bitwy, po czym mówi „Anyone else?”. W polskim dubbingu zostało to przetłumaczone na…”Zatkało kakao?”! Tak, dobrze zgadujecie – to również robota Pana Wecsile.
Zobacz również: Co ukradł Ben Affleck z planu „Batman v Superman”?
Opis dystrybutora (kino): W obawie przed poczynaniami nieposkromionego superbohatera o boskich rysach i zdolnościach, najznamienitszy obywatel Gotham City, a zarazem zaciekły strażnik porządku, staje do walki z otaczanym czcią współczesnym wybawcą Metropolis, podczas gdy świat usiłuje ustalić, jakiego bohatera naprawdę potrzebuje. Wobec konfliktu, który rozgorzał między Batmanem i Supermanem, na horyzoncie szybko pojawia się nowy wróg, stawiając ludzkość w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa, z jakim jeszcze nigdy nie musiała się mierzyć.
W obsadzie znaleźli się m.in. Ben Affleck (Batman), Henry Cavill (Superman), Gal Gadot (Wonder Woman), Jesse Eisenberg (Lex Luthor), Amy Adams (Lois Lane) i Jeremy Irons (Alfred).
Źródło: YouTube.com/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe