Relacja Bucky’ego Barnesa oraz Sama Wilsona a.k.a. Falcona bez wątpienia należała do najzabawniejszych elementów trzeciej części Kapitana Ameryki. Niegdyś przyjaciel Steve’a Rogersa, potem otumaniony przez Hydrę przeciwnik, a wreszcie ponownie sojusznik przeszedł długą drogę również przy okazji znajomości ze stosunkowo nowym członkiem Avengers. Ich wspólne docinki były jedną z ozdób wielu scen. Nie dziwi więc pomysł jednego z aktorów, który uznał za niezłe rozwiązanie rozwinięcie ich trudnej przyjaźni w poświęconym im spin-offie.
We absolutely can. Absolutely. I mean, the right people to make that happen are certainly within feet from us right now.” Shortly before discussing a potential spinoff, Stan described the Bucky/Sam relationship as a buddy comedy film, which could hint at what a possible spinoff would look like: “To me, it’s like Martin Brest film classic, Midnight Run, you know. It’s really just sort of in my head, like, 48 hours or a buddy comedy from the ’80s or the ’90s. That’s how I see it.
Absolutnie moglibyśmy. To znaczy, mamy dosłownie przed sobą osoby, które byłyby właściwe do urzeczywistnienia tego.
Sebastian Stan określił relacją Bucky’ego i Sama jako komedię w typie bromansu:
Jak dla mnie to mogłoby wyglądać jak klasyka spod znaku filmu Martina Bresta, Midnight Run. Ewentualnie coś w rodzju 48 godzin albo kumpelskiej komedii z lat 80. czy 90. Tak to widzę.
Chcielibyście obejrzeć taki spin-off w wykonaniu tych panów?
Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe