Trzeba przyznać, że ze świecą szukać hollywodzkich blockbusterów, które tak dobrze znoszą znany w Fabryce Snów kłopot z sequelami. Pierwsza część z 2014 roku zachwyciła widownię i krytyków prostą, ale wciągającą historią, specyficznym klimatem i rewelacyjnymi scenami akcji. Kontynuacja z ubiegłego roku przebojem wdarła się do światowych kin. Sceny walk były jeszcze bardziej dopieszczone, co więcej, bardzo mocno poszerzono uniwersum świata Wicka – rzecz rzadko spotykana w tym gatunku. Większa część opinii skłania się ku temu, że trzyma poziom poprzednika, nie brak nawet głosów, że go przewyższa. Oczywiście w przypadku takiego sukcesu nakręcenie trzeciego rozdziału Baby Jagi to była formalność (zresztą samo zakończenie drugiej części stanowi dość jednoznaczną furtkę).
Omega Underground poinformowała, że John Wick: Chapter 3 nosił będzie roboczy tytuł „Alpha Cop”. Zdjęcia mają się rozpocząć tej wiosny lub latem, zaś początkową ich lokacją ma być Nowy Jork. Nie musi to nic oznaczać, druga część nosiła w czasie produkcji tytuł „Spear”, co nie miało jakiegoś bezpośredniego przełożenia na późniejszą treść.
Robocze tytuły służą temu, by zmniejszyć prawdopodobieństwo spoilerowania na wczesnym etapie produkcji. Często jednak mają pewne powiązania z danym projektem – np. tytułem roboczym Avengers był „Group Hug”, zaś pierwszej części Kapitana Ameryki – „Frostbite”.
Czekacie na powrót do Wickowersum?
Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe