Dla wszystkich naszych czytelniczek, które lubują się w prozie E.L. James oraz dużych, wysportowanych mężczyznach, mamy dobrą wiadomość. Odtwórca głównej roli w „Fifty Shades Darker”, kontynuacji wielkiego hitu „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, do roli w sequelu popracował nad swoją sylwetką. Jak widać na zdjęciach wykonanych przez papparazich, obecnie Jamie Dornan może pochwalić się sporych rozmiarów bicepsem, który dodatkowo został uwydatniony przez obcisły golf. Tym apetyczniej to brzmi, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż jego ekranowa partnerka Dakota Johnson zapowiedziała, że planuje nakłonić Dornana, by ten w „Fifty Shades Darker” zaprezentował się całkiem nago przed kamerą. Stąd wszyscy, którzy zdecydują się obejrzeć kontynuacje prawdopodobnie najbardziej romantycznego filmu 2015 roku, będą mieli okazję zobaczyć o wiele bardziej umięśnioną wersję Christiana Greya.
Jak pokazuje też powyższe zdjęcie, plotki o konflikcie między odtwórcami dwóch głównych ról wydają się przesadzone. Dakota Johnson i Jamie Dornan bowiem zostali nakryci przez fotoreporterów podczas wspólnej kolacji, której wcale nie spożywali na potrzeby zdjęć do filmu. Obecnie trwają jednak prace nad ostatnimi już scenami do „Fifty Shades Darker”, a sam obraz do kin trafi w okolicach walentynek w 2017 roku. Podoba wam się przypakowany Grey?
Zobacz też: rywal Greya w „Fifty Shades Darker”!
źródło: dailystar.co.uk / ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu „Pięćdziesiąt twarzy Greya”