Po znakomitym przyjęciu przez krytyków filmu pt. The Disaster Artist, opowiadającym historię tworzenia najgorszego filmu w historii kinematografii – The Room – James Franco za sportretowanie Tommy’ego Wiseau został nagrodzony Złotym Globem. W trakcie przemowy, na scenę zaprosił prawdziwego Tommy’ego. Gdy reżyser kultowego filmu złapał za mikrofon i chciał coś powiedzieć, niestety ku rozczarowaniu wszystkich, został powstrzymany przez Franco. Moment ten możecie zobaczyć w materiale wideo znajdującym się poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=_81Peb7Atc4
Zobacz również: The Disaster Artist – recenzja najlepszego filmu o najgorszym filmie wszech czasów
Co takiego Wiseau chciał powiedzieć? Na szczęście jeden z dziennikarzy the Los Angeles Times takie pytanie zadał reżyserowi. Co odpowiedział?
Powiedziałbym: Jeśli ludzie kochaliby się wzajemnie, świat byłby lepszym miejscem do życia. Zobaczcie The Room, bawcie się dobrze, korzystajcie z życia. American dream istnieje i jest prawdziwy.
Zaskoczeni taką wypowiedzią? Spodziewaliście się czegoś innego?
Źródło: EW / Ilustracja wprowadzenia: Paul Drinkwater/GettyImages