Odnaleziono list Aleca Guinessa zdradzający jego zdanie na temat Gwiezdnych wojen!

Na portalu Reddit udostępniony został list napisany przez Aleca Guinessa do przyjaciółki, w którym aktor opisał swoje doświadczenia i zniechęcenie udziałem w Gwiezdnych wojnach: Nowej nadziei:

Moja, droga Anno,

Powróciłem tego wieczoru do Londynu, aby spędzić czas w studio do końca tygodnia. Nie satysfakcjonuje mnie udział w tym filmie (mowa o Nowej nadziei – przyp. autora) – coraz to nowsze dialogi docierają do mnie każdego dnia i na domiar złego nie czynią one z mojej postaci bardziej zrozumiałej czy jaśniejszej. Myślę, całe szczęście, o wspamianiałym chlebie, który pomaga mi wytrwać do następnego kwietnia, nawet jeśli Yahoo (nazwa sztuki i legendarne stworzenia z Podróży Guliwera z 1726 roku – przyp. autora) upadłoby w przeciągu tygodnia.

Muszę pracować z karłem (bardzo przyjemnym i myjącym się w bidecie), twoim krajanem Markiem Hamillem oraz Tennysonem (nie, to nie wymawia się tak) Ford – Ellison (? – Nie! Harrison Ford) – będący smukłym i ociężałym młodym człowiekiem, który jest najprawdopodobniej inteligentnym oraz czarującym. Ale, Boże, Boże, czuję się przy nich jakbym był po dziewięćdziesiątce  – a traktują mnie niczym osobę w wieku 106 lat.

from StarWars


Zobacz również: Fanowski film reinterpretuje pojedynek na miecze świetlne z Nowej Nadziei!

Nie tylko Alec Guiness narzekał na dialogi w Nowej nadziei. Także Mark Hamill i Harrison Ford przyznawali, że trudno im było wymówić niektóre z kwestii i odpowiednio wejść w swoje role. Obaj mężczyźni żartowali z tego powodu wraz z George’m Lucasem podczas panelu z okazji 40-lecia Gwiezdnych wojen na tegorocznym Star Wars Celebration w Orlando. Ciekawa wydaje się nie tylko opinia Guinessa na temat czwartego epizodu sagi rozgrywającej się w odległej galaktyce, lecz także zdanie na temat odtwócy roli Hana Solo, który po tym obrazie zrobił niesamowitą karierę aktorską.

Źródło: ComicBook.com / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe Lucasfilm

Dziennikarz

Fan uniwersum Gwiezdnych wojen, miłośnik science fiction i fantasy oraz człowiek od wielu lat zafascynowany Japonią. W wolnych chwilach pisze, czyta i słucha muzyki z lat 70., 80. i 90.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?