A miało być tak pięknie. Platforma Netflix miała zapewnić Davidowi Ayerowi swojego rodzaju odkupienie po nieudanym Legionie Samobójców. Tymczasem jego Bright otrzymuje recenzje w najlepszym razie średnie, wśród widzów również nie ma reakcji, na którą z pewnością twórcy liczyli. A do grona krytyków dołączył Chance The Rapper – tegoroczny zdobywca Nagrody Emmy.
Muzyk wiele zarzuca przede wszystkim bardzo płytkie ukazanie amerykańskiego rasizmu poprzez konwencję fantasy.
Zobacz również: Recenzja Bright
A Wam jak podobał się ten film? Zgadzacie się z powyższą diagnozą?
Źródło: indiewire.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Szymon Góraj
Zastępca redaktora naczelnego Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.