Zły Leopolda Tyrmanda w końcu dostanie swoją ekranizację?

Najpopularniejszy kryminał PRLu, książka, którą do dziś w kraju nad Wisła popularnością, jeśli chodzi o rodzimych autorów, biją tylko kolejne odsłony wiedźmińskiego cyklu Sapkowskiego. Zły Leopolda Tyrmanda jest książką niewątpliwie kultową, jednakże do tej pory zwyczajnie nie miał szczęścia do X muzy. Ileż to razy wspominano o jego ekranizacji, jednak zawsze kończyło się to fiaskiem. Wygląda jednak na to że dziś nastąpił przełom. Studia PMPG Polskie Media i Water Color Studio wraz Matthew Tyrmand (synem Leopolda) podpisali dziś bowiem o współpracy przy realizacji filmu na podstawie tej kultowej książki. 

Zobacz również: Narzeczony na niby – plakat komedii romantycznej z Piotrem Stramowskim i Julią Kamińską

Ostatni raz temat kinowej wersji Złego ucichł w 2014 roku. Wtedy to bowiem ekranizacja tworzona przez Water Color Studio, którą początkowo reżyserować miał Xawery Żuławski a potem Łukasz Palkowski miała mieć swoją premierę. Pracę nad nią jednak przerwano wcześniej i nigdy nie weszły one w zbyt zaawansowaną fazę. Obecnie jednak potwierdzono już powstawanie scenariusza, który ma być wierny pierwowzorowi, a nad którego tworzeniem czuwa Sławomir Jóźwik. Już w przyszłym roku mają rozpocząć się zdjęcia, natomiast przełom 2019 i 2020, zbiegający się z 65 rocznicą wydania książki, miałby być datą premiery filmu. Wszystkie wymienione wyżej informacje oznaczają że dalsze losy projektu będziemy poznawać już niebawem.

Opis wydawnictwa: Książka – legenda. Najpoczytniejszy kryminał napisany w czasach PRL-u. A tak naprawdę niezwykle inteligentnie opis Polski Ludowej, przebrany w strój ni to kryminału, ni to romansu, ni to westernu. Zaczyna się od tajemniczych napadów. Z tym, że wszyscy atakowani – to bandziory. Ludowa milicja staje na głowie, by dostać jedynego sprawiedliwego, szeryfa bez twarzy, który sprawia, że ludzie zaczynają się czuć bezpieczni. Podziemny światek Warszawy rusza na wojnę. Bohater ma tylko jeden znak rozpoznawczy, niezwykłe, świetliste spojrzenie. A dodatkowo w tle historia miłosna, której osią jest Marta Majewska, niechcący wciągnięta w przestępcze życie Warszawy.

źródło: film.dziennik.pl / ilustracja wprowadzenia: Wydawnictwo MG