W tym miesiącu donieśliśmy o tworzeniu przez wytwórnię 20th Century Fox filmu o Multiple Manie, w którym główna rola ma przypaść Jamesowi Franco. W wywiadzie udzielonym The Hollywood Reporterowi, aktor potwierdził tę informację, lecz nie sprecyzował, o jakim tytule ma być mowa. Podczas dyskusji, Franco wspomniał również o nadziejach związanych z projektem, który jego zdaniem może być bliższy Deadpoolowi czy Loganowi: Wolverine’owi.
Nie wiem, jak mógłbym to ująć. Mogę jedynie powiedzieć, że występuję i produkuję ten obraz. Jest we wczesnej fazie rozwoju. Chciałbym powiedzieć, że jest jeszcze sporo do zrobienia.
Franco wyjaśnił również o pracach nad filmem produkowanym przez Ramona Films – studiu, które założył wraz z bratem:
Zastanawiamy się, jak możemy wprowadzić ten projekt na nowy grunt? Jak miałby stać się przyjemniejszy w odbiorze? Uwielbiam to, jak Simon Kinberg, Fox oraz ludzie od X-Menów, poradzili sobie z Deadpoolem i Loganem: Wolverine’m – zajęło im jednak dotarcie do tego punktu jakieś 10 lat – ale zmierzają w stronę mocnej kategorii wiekowej R. My zaś chcemy zabrać się za ten projekt o superbohaterze i wepchniemy go w całkiem nowy gatunek. Pracujemy z Simonem Kinbergiem nad marką X-Menów.
Multiple Man, czyli Jamie Madrox, był mutantem posiadającym zdolność powielania samego siebie. Jego moce dały o sobie znać tuż po narodzinach, gdy lekarz uderzając go w pupę, by sprawdzić czy żyje, doprowadził do stworzenia kilku wersji tego samego noworodka. Rodzina Madroxa przeniosła się później z Los Alamos na odległą farmę w Kansas za namową Profesora Charlesa Xaviera. Tam też Jamie otrzymał stosowny kostium umożliwiający mu kontrolę swoich umiejętności. Później Damian Tryp z Singularity Investigations zaoferował pomoc w wychowaniu chłopca. Rodzice Jamiego odmówili, a później zostali zabici przez tornado, które miało być spowodowane przez Trypa.
Źródło: Heroic Hollywood / Ilustracja wprowadzenia: Kevin Winter/Getty Images; Marvel