Co możemy powiedzieć? Tak jest, kolejny aktor najwyższego formatu zostaje postawiony przed zarzutami molestowania seksualnego. Tym razem chodzi o Johna Rambo, Rocky’ego, a całkiem niedawno Stakara Ogorda z sequela Strażników Galaktyki.
Policyjny raport, który przedstawiła gazeta Daily Mail, oskarża Stallone’a oraz zmarłego już ochroniarza gwiazdy Michaela De Lucę, o napaść seksualną na 16-letnią dziewczynę w okresie kręcenia filmu Ponad szczytem, w lipcu 1986 roku. Oto przybliżony opis owej napaści, więc wrażliwszych czytelników lojalnie ostrzegamy:
Domniemana ofiara utrzymuje, że była wtedy w tym samym hotelu, co Stallone i Luca, gdy została zaproszona przez tego pierwszego. 40-letni aktor miał wtedy odbywać z dziewczyną stosunek, podczas gdy De Luca czekał w toalecie. Problemy rozpoczęły się, gdy wedle zawartych doniesień Stallone „zaprosił” swojego ochroniarza, zmuszając dziewczynę do seksu oralnego z obydwoma, a potem grożąc, że „rozwali jej głowę”, jeśli doniesie o incydencie władzom. Ostatecznie dziewczyna poszła wtedy na komisariat, jednak była zbyt „upokorzona i zawstydzona”, by wnieść oskarżenie.
Zobacz również: Kolejny gwiazdor pod lupą! John Travolta oskarżony o molestowanie!
Tym razem jednak gwiazdor o dziwo nie przyznał się w odpowiedzi do gejostwa. W zamian odpowiedzi udzielił jego rzecznik na łamach The Wrap:
To oburzająca, absolutnie fałszywa historia. Nikt, wliczając pana Stallone’a, nie był świadom tej historii aż do jej dzisiejszego opublikowania. Pan Stallone nigdy nie kontaktował się z nikim w tej sprawie.
Wedle raportu, emerytowany dziś detektyw John Samolovitch wezwał specjalną jednostkę, która miała potwierdzić napaść seksualną. Dosyć ciekawe jest jednak, że po tak długim czasie jakiekolwiek doniesienia w tej sprawie ujrzały światło dzienne dopiero teraz…
Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe