Cyborg zdecydowanie jest najbardziej tajemniczym członkiem filmowej inkarnacji Ligi Sprawiedliwości. W dużej mierze dlatego, że jego postać jest po prostu najmniej znana. Ray Fisher, odtwórca Vica Stone’a, wyjawił, że wie, kiedy się znowu pojawi i jakie ma oczekiwania po solowym występie w 2020 roku.
Praca nad projektem wre. Myślę, że Cyborg będzie bardziej kameralną historią. W tego typu uniwersach zawsze interesującym jest to, że kiedy dochodzi do katastrofy na skalę globalną, człowiek się zwykle zastanawia, gdzie jest reszta superherosów. Ważne jest więc moim zdaniem ukazanie, dlaczego nasi superbohaterowie muszę samodzielnie iść przed siebie w misjach solowych, zamiast ciągle trzymać się razem.
Cóż, postać Cyborga zdecydowanie pozsotaje nieodkrytą kartą. Może być czarnym koniem – odpowiednikiem Wonder Woman w Batman v Superman – ale równie dobrze występ Fishera moze okazać się pustą ekspozycją zmechanizowanej istoty.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe