Quentin Tarantino bez wątpienia należy do zacnego, ekskluzywnego grona jednych z największych i najlepszych współczesnych filmowców, ale mimo to nie odziedziczył po jego członkach charakterystycznej buty i poczucia wyższości. Nie, Quentin kocha kino i Quentin chce, abyście wszyscy mogli z niego korzystać. Dlatego też dzieli się swoim sekretem stojącym za sukcesem każdego jego dzieła, czyli umiejętnością storytellingu. W rozmowie z pracownikami Amerykańskiego Instytutu Filmowego natchnął on bowiem początkujących pisarzy, scenarzystów i reżyserów tymi słowami:
Jeśli szukasz odpowiedniej historii, którą pragniesz opowiedzieć, to moja rada jest taka: zadaj sobie pytanie, jaki właściwie film chcesz zobaczyć. Co chcesz przekazać? Co jesteś w stanie dać od siebie? Powstało już mnóstwo filmów, które mogły zaistnieć bez twojego udziału, ale jaki jest ten jeden film, którego nigdy nie obejrzymy, jeśli sam go nie nakręcisz? Właśnie taki film staraj się zrobić. Sam akt tworzenia jest powodem, dla którego tworzysz. Prawda jest taka, że nikt nie nakręcił Wściekłych psów przede mną. Heist movies powstawały, oczywiście, ale to było absolutnie coś innego.
A jeśli chcielibyście usłyszeć cały kontekst tej wypowiedzi, to poniżej prezentujemy nagranie wideo ze wspomnianej konferencji AFI:
https://www.youtube.com/watch?v=ZzhArJ_rHlY
Źródło: afi.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe