Jeśli plany, jakie Warner Bros. Pictures ma w stosunku do postaci Jokera, powodują, że jesteście – lekko mówiąc – zagubieni, to mamy dla Was pocieszenie. Nie jesteście sami. W podobnej sytuacji znajduje się… Jared Leto, gwiazda Legionu samobójców i odtwórca Jokera w tymże filmie. Leto wraz z Tomo Milicevicem, z którym współtworzy zespół 30 Seconds to Mars, podczas imprezy z okazji premiery gry Destiny 2 udzielił krótkiego wywiadu, w którym zapytano go o sytuację w Warnerze. Oto co miał do powiedzenia:
Ja też jestem lekko zdezorientowany, ale tak, w DC dzieje się teraz sporo rzeczy, a ja muszę przyznać, że uwielbiam Jokera. To świetna postać, jej granie to sama przyjemność. To wielkie uniwersum i to, że ktoś zagrał Jokera nie oznacza, że ma na niego monopol. Trzymasz pałeczkę przez chwilę, a potem przekazujesz ją dalej. Jednak wiele filmów znajduje się obecnie w produkcji, a ja jestem podekscytowany tym, co nadchodzi.
Zobacz również: Reżyser Księgowego zajmie się Legionem samobójców 2?
Dla rozjaśnienia sytuacji, Warner Bros. Pictures zamierza wyprodukować solowy film o Jokerze, jego origin story, którego reżyserią zajmie się Todd Phillips (Kac Vegas), a producentem będzie sam Martin Scorsese. Co więcej, Jared Leto na pewno nie zagra w nim głównej roli szalonego klauna. Z drugiej strony, Warner planuje też film o Jokerze i Harley Quinn, w którym to już Leto prawdopodobnie wystąpi i to obok Margot Robbie, gdzie oboje powtórzą role z Legionu samobójców. Obecna sytuacja w Warnerze wydaje się być co najmniej niejasna. Wytwórnia zdecydowanie powinna wyjawić i wyjaśnić swoje plany nie tylko fanom, ale przede wszystkim (jak to pokazuje przykład Jareda Leto) niektórym aktorom czy też reżyserom.
Joker to postać w którą na ekranie kinowym dotychczas wcielało się trzech aktorów. Byli to: Jack Nicholson w Batmanie, Heath Ledger w Mrocznym Rycerzu oraz Jared Leto w Legionie samobójców.
A Wy, drodzy czytelnicy, co sądzicie o obecnej sytuacji w Warner Bros.?
Źródło: Comingsoon / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe