Kolejny dzień, kolejne plotki od Sony. Widać firma zazdrości bullshitowi, jaki wydobywa się ostatnimi czasy ze stajni Warner Bros…. A bohaterem niniejszej plotki jest Nightwatch, znany również pod imieniem i nazwiskiem Kevin Trench, przypadkowy superbohater uwięziony w pętli czasu. O takich prawdopodobnych zamiarach Sony dowiadujemy się z ostatniego wydania internetowego programu Meet the Movie Press, w którym gospodarz Jeff Sneider powołuje się na własne, ale rzekomo sprawdzone źródła. Właściwy moment rozpoczyna się w 50:30.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=3014&v=2XGYj4IheCM
Co jeszcze ciekawsze, to fakt, że za reżyserię obrazu miałby odpowiadać Spike Lee, posiadający w swoim dorobku tak uznane dzieła jak Malcolm X czy 25. godzina. Jeśli plotka ta znalazłaby zatem swoje potwierdzenie, to jeden z najbardziej charakternych twórców obecnego Hollywood po raz pierwszy związałby się z przemysłem stricte blockbusterowym. Według Sneidera przy realizacji tego projektu pomocną dłoń zaoferuje scenarzysta Edward Ricourt, który odpowiadał m.in. za skrypt Iluzji z 2013 roku. I o ile w takim wypadku scenarzysta raczej zostanie zepchnięty na drugi plan, to taka osobistość jak Spike Lee powinna wywrzeć spory wpływ na końcowy wydźwięk potencjalnej produkcji o Nightwatchu. Tym bardziej, że samo origin story bohatera wydaje się poniekąd zbiegać z manierą reżysera, który gdzieś tam interesuje się zniekształcaniem filmowej czasoprzestrzeni. Czy coś z tego wyniknie? Poczekamy, zobaczymy!
Źródło: heroichollywood.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe