Najnowsza adaptacja filmowa powieści Stephena Kinga pt. To zapowiada się być sporym sukcesem. Film Andrés Muschietti prawdopodobnie będzie najchętniej oglądanym filmem w weekend po jego premierze – szacuje się, że dzieło „zarobi” aż 60 milionów dolarów!
Tak wysokie oczekiwania nie powinny nikogo zaskoczyć – zwłaszcza po tym, jak pierwszy trailer zyskał niesamowite zainteresowanie. Kiedy wreszcie się ukazał, wzbudził ogromne podekscytowanie zarówno u tych, którzy już czytali powieść Kinga, jak również u osób, które pamiętały miniserie, w których Tim Curry wcielał się w rolę klauna Pennywise’a.
Zobacz również: To – Klaun postrachem dzieci. Nowe zdjęcia!
Kampania reklamowa filmu To skupiła się na ukazaniu Georgiego w jego żółtym płaszczu przeciwdeszczowym oraz Pennywise’a (Bill Skarsgård). Zwiastuny ukazały przede wszystkim najsłynniejszą scenę z tego horroru, gdzie Georgie dramatycznie umiera, zwabiony przez klauna.
Ta niezwykła część filmu była tematem głównym rozmowy Muschiettiego z Colliderem. Obiecuje on, że cały film będzie utrzymany w podobnej, dramatycznej konwencji:
Właśnie tak to się stało. Jednak musisz coś wiedzieć, cóż, może nie powinieneś tego publikować, ale w całej tej historii nie ma wyraźnego potwierdzenia, że Georgie zmarł. Został on zaatakowany przez Pennywise’a i nie ma już ramienia; próbuje wydostać się z kanalizacji, zostawiając ślady krwi, ale jego ciało nie zostało znalezione.
Miejmy nadzieję, że Muschietti nie sprofanuje dzieła Kinga! Jeśli całość będzie tak dobra jak trailery i spoty reklamowe, możemy spodziewać się naprawdę dobrego horroru w ikonicznym stylu. Mamy na co czekać!
Źródło: heroichollywood.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe