Don Hertzfeldt już od jakiegoś czasu zapowiadał na Twitterze, że jego najnowszy projekt zbiera ostatnie szlify, ale na pewno nie myśleliśmy o nim w kontekście sequela gorąco przyjętej animacji World of Tomorrow! Zapał reżysera wyraźnie wskazuje, że idzie on po drugą nominację do Oscara z rzędu i zapewne liczy na to, iż tym razem na nominacji się nie skończy. I my na to również liczymy, bo biorąc pod uwagę tytuł kontynuacji oraz to, co twórca zaprezentował w oryginale, nasze zmysły zostały rozbudzone niemiłosiernie!
— don hertzfeldt (@donhertzfeldt) 18 sierpnia 2017
Bohaterką World of Tomorrow jest Emily. Mała dziewczynka odbiera tajemnicze połączenie, dzięki któremu nawiązuje kontakt ze swoją przyszłą wersją. Wspólnie z klonem przybywającym z odległych czasów odbywa podróż do rzeczywistości, w której ludzkość opanowała klonowanie. Nowa umiejętność pozwala ludzkiemu gatunkowi na osiągnięcie nieśmiertelności bez względu na poziom zamożności.
Hertzfeldt nie zapowiedział jednocześnie żadnych dat, ani specyficznych szczegółów, ale już sama informacja powinna być dla nas niezwykle radosna. W końcu jak to powiedział pewien krytyk w kontekście tego filmu: „Emily Prime na prezydenta!”.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe