Przyszłość Bena Afflecka w roli Batmana znowu pod znakiem zapytania?!

Powraca temat rezygnacji Bena Afflecka z roli Batmana. Chciałoby się krzyknąć – ZNOWU?! Według The Hollywood Reporter wytwórnia Warner Bros Pictures rozgląda się za aktorem, który z powodzeniem mógłby zastąpić Afflecka w roli Mrocznego Rycerza.

Jak doskonale wiecie Bena Afflecka na stołku reżyserskim filmu The Batman zastąpił Matt Reeves. Niedawno dowiedzieliśmy się, że cała praca, jaką Affleck wraz z Geoffem Johnsem (Prezes DC Films) wykonał przy skrypcie wyżej wspomnianego filmu, pójdzie na marne, bowiem Reeves zamierza stworzyć scenariusz od nowa. Takie posunięcie twórcy Ewolucji planety Małp i Wojny o planetę Małp od samego początku bardzo zmartwiło widzów oczekujących na solowy film o Batmanie. Czy jest to główny powód, przez który dotychczasowy odtwórca tego bohatera w DC Extended Universe chce zrezygnować z roli? Tego na chwilę obecną nie wiedzą najstarsi górale. Źródło podaje również, że któraś (albo i obie) ze stron na linii Warner Bros – Ben Affleck, nie jest zadowolona z tego, w jakim kierunku zmierzają produkcje wchodzące w skład DC Extended Universe.

Batman Ben Affleck Angry

Kolejnym z podawanych powodów, jest zbyt wysoki wiek aktora. Tak, dobrze widzicie. Zack Snyder wymyślił sobie, że Batman będzie zmęczonym życiem superbohaterem, który ma za sobą niejedną potyczkę. Poza tym Affleck odbiega wiekiem od reszty gwiazd DC Extended Universe. To wszystko zaczyna kolidować z dalszymi planami Warner Bros. Pictures. A w nich jest bowiem kolejna trylogia opowiadająca losy Batmana, jak i szereg innych produkcji (np. Batgirl i Gotham City Sirens) w których zapewne Mroczny Rycerz miałby się pojawić, chociażby w rolach epizodycznych.

45-letni Affleck wcielał się dotychczas w Batmana w filmach Batman v Superman: Świt sprawiedliwości oraz Legion Samobójców. Jego występ w Lidze Sprawiedliwości miałby być jednocześnie ostatnim w DCEU. Co za tym idzie, już w The Batman mielibyśmy poznać nowego odtwórcę tejże roli. Istnieje teoria, jakoby rezygnacja Afflecka miała zostać odpowiednio uzasadniona w filmie, co od razu nasuwa na myśl rozwiązanie, w którym Bruce Wayne odwiesza swój kostium do szafy, a jego rolę przejmuje ktoś młodszy.

Batman Ben Affleck Yelling

W międzyczasie jeden z szefów Warnera, Toby Emmerich w takich słowach wypowiada się o Benie Afflecku:

Ben jest naszym Batmanem. Kochamy go w roli Batmana. Chcemy zachować go przy sobie tak długo, jak tylko będzie to możliwe.

A Wy drodzy czytelnicy co sądzicie o tej całej sytuacji? Czy uda się dojść obydwu stronom porozumienia? Jeśli nie, to kogo widzielibyście w roli Batmana?

Źródło: THR / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

Redaktor

Miłośnik kina, gier wideo i komiksów. Online 24/7. Redaktor prowadzący działów: Recenzje premier, Powrót do przeszłości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?