Mogliśmy zobaczyć Porgi w materiale zza kulis produkcji Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi i wielu z nas, fanów marki, zastanawiało się czym one są. Nie trzeba już dłużej czekać, bo producent wszystko nam powiedział! Oprócz nazwy tych pingwinopodobnych stworzeń poznaliśmy parę szczegółów, które mogą zaciekawić miłośników sagi.
Pochodzą z planety Ahch-To i wałęsają się po klifach, gdzie na koniec Przebudzenia Mocy widzieliśmy Rey i Luke’a, budują tam gniazda i potrafią latać. Ich młode nazywają się porgletami. Producent, Pablo Hidalgo, określił je jako naturalnie ciekawskie i stwierdził, że nie dziwi się, że fani polubili te istoty.
https://www.youtube.com/watch?v=G_52TS4Vne8
Lucasfilm wykorzystał dużo zasobów do ukazania ich na ekranie. W części scen były to fizyczne marionetki, w innych CGI. Plotki mówią o tym, że mają mieć większe znaczenie dla fabuły niż wydawałoby się na pierwszy rzut oka. Szczegóły poznamy już w grudniu…
Konkretnie mówiąc: 15 grudnia 2017. Reżyserią i scenariuszem zajmie się Rian Johnson (Looper: Pętla czasu). Szczegóły fabuły nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, że w kolejnej części ponownie zobaczymy: Marka Hamilla, Carrie Fisher, Adama Drivera, Daisy Ridley, Johna Boyegę, Lupitę Nyong’o, Oscara Isaaca, Domhnalla Gleesona, Anthony’ego Danielsa, Gwendoline Christie oraz Andy’ego Serkisa. Do obsady dołączyli także: Benicio Del Toro, Laura Dern oraz Kelly Marie Tran.
Źródło: CBM | Ilustracja wprowadzenia: Disney