Pomiędzy kolejnymi filmami i codzienną pracą na planie, Paul Thomas Anderson – reżyser takich hitów jak Boogie Nights, Magnolia, czy Aż poleje się krew – zajmuje się pielęgnowaniem swojej największej pasji, czyli… No zgadnijcie – filmowania. Nie oznacza to jednak, że kręci on gdzieś pokątnie jakieś małe tworki albo udziela się w produkcjach kolegów po fachu, gdzie jego nazwisko ujęte w napisach końcowych skutecznie nam umyka. Wolny czas zajmują mu bowiem członkinie indierockowego zespołu HAIM, które otrzymały już od twórcy kilka solidnych teledysków. Współpraca układa się ponadto na tyle sensownie i owocnie, iż za niedługo, a dokładnie 5 lipca, do kin trafi ich wspólne dzieło będące pełnoprawnym filmem krótkometrażowym. Co prawda z niniejszego przywileju skorzystają wyłącznie Nowojorczycy, lecz trzymając rękę na pulsie możecie być pewni, że i was ostatecznie nie ominie przyjemność obcowania z pierwszym dziełem Andersona od momentu premiery Inherent Vice.
https://www.youtube.com/watch?v=z1LLWHroWgA
O całym tym przedsięwzięciu zostaliśmy poinformowani przez jedną z sióstr Haim za pośrednictwem oficjalnego profilu na Twitterze. Film będzie nosił tytuł Valentine, a nakręcony został na klasycznej taśmie 35mm. Zdaniem artystki powinniśmy oczekiwać kilku niespodzianek, więc kto wie, kto wie… Może Paul Thomas Anderson zapowie swój kolejny film? Tym razem poprosimy jednak długi metraż.
https://t.co/iBjzyAip4H pic.twitter.com/BeaTm1ClrZ
— lanzo (@babyhaim) 30 czerwca 2017
Źrodło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: materialy prasowe