Gwiazda filmu It Comes At Night Joel Edgerton od jakiegoś czasu jest zainteresowany powrotem do roli Owena Larsa (zwanego też Wujem Owenem – przyp. autora), w którego wcielił się w Ataku klonów i Zemście Sithów. Okazją ku temu miałby być film poświęcony postaci Mistrza Jedi Obi-Wana Kenobiego na temat którego mówi się ostatnimi czasy coraz więcej. W wywiadzie dla Business Insider, Edgerton przyznał, że ma kilka pomysłów dotyczących postaci Owena:
Podoba mi się pomysł, w którym Wuj Owen w przeszłości wykonywał coś bardzo ciekawego, ale nigdy o tym nie wspominał nikomu. Chciałbym, by miał on jakieś przygody, powrócił z nich i przyjął na siebie rolę zwykłego farmera wilgoci. Wszyscy podkreślają, jak bardzo fajny jest Obi-Wan, a Owen był wtedy i też zajmował się fajnymi rzeczami.
Aktor za wszelką cenę chciałby powrócić do uniwersum Gwiezdnych wojen i jest gotowy przyjąć nawet inną rolę, mniej rozpoznawalną. W wywiadzie wspomniał również o spotkaniu z reżyserem epizodu dziewiątego Colinem Trevorrowem:
Widziałem się wczoraj z Colinem. Wtedy powiedziałem mu: „Stary, Gwiezdne wojny, Ja”, a on na to: „Byłeś już przecież w świecie Gwiezdnych wojen”. Zareagowałem wówczas na to: „Jasne, ale mógłbym być kimś innym. Oczywiście była możliwość zagrania Owena, ale byłem jedynie kilka chwil. Co jeśli mógłbym zagrać kogoś innego? Mógłbym wcielić się w Bobę Fetta. Nie zdejmowałbym wtedy maski”.
Zobacz również: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi – wyciek grafik przedstawiających nowe postacie i pojazdy?
https://www.youtube.com/watch?v=K8J2l0XQG0g
Źródło: Heroic Hollywood / Ilustracja wprowadzenia: Lucasfilm