William Fichtner to znany aktor, który z pewnością nie ma problemów z występowaniem przed kamerami, jest naturalny gra swobodnie, a do tego posiada niemały talent. Niemniej tym razem nie stanie tradycyjnie przed obiektywem urządzenia służącego do nagrywania obrazu, oj nie. Aktor zajmie pozycję za nim. Tak, dobrze mnie zrozumieliście, William Fichtner w końcu zaliczy swój reżyserski debiut. Będzie nim dramat zatytułowany Cold Brook.
Zobacz również: Avengers: Infinity War – odtwórca roli Czarnej Pantery publikuje materiał z planu filmowego!
Wspomniany aktor wraz z Cainem DeVore’em sporządził scenariusz do omawianego projektu. Ponadto ma zamiar zagrać w nim główną rolę. Jeśli tak się stanie, to u jego boku widzowie zobaczą jeszcze Kim Coates i Harolda Perrineau. William Fichtner w wypowiedzi udzielonej dla portalu Deadline zdradził, że kręcony przez niego dramat przedstawi historię dwóch zwyczajnych mężczyzn z małego miasteczka, którzy wyruszą w niesamowitą podróż. Podobno obraz będzie opowieścią o powrocie do domu.
Kiedy razem z moim partnerem rozpoczęliśmy prace nad Cold Brook, to historia ewoluowała przez lata, lecz jedna rzecz pozostała niezmienna – opowieść pisana była z myślą o mnie i Kim Coates.
Stwierdził William Fichtner, po czym dodał:
Spotkałem się z Coates w 2001 roku podczas kręcenia filmu Helikopter w ogniu w Morocco. Od tego czasu jesteśmy wielkimi przyjaciółmi.
Aktor planuje rozpocząć zdjęcia w Buffalo, Nowy Jork, już tegorocznego lata. Ponadto warto dodać, że nadchodzące w najbliższych latach projekty Fichtnera to The Neighbor, Krystal i All The Devil’s Men.
Źródło: EMPIRE / Ilustracja wprowadzenia – USA Network; Jeff Daly