Liga Sprawiedliwości – Zack Snyder opuszcza film. Zastępuje go Joss Whedon!

Zack Snyder, osoba odpowiedzialna za obecny wygląd niemal całego kinowego uniwersum DC, porzuca reżyserowną przez ostatnie kilka miesięcy Ligę Sprawiedliwości. Tak, dobrze czytacie. Powodem jest samobójcza śmierć jego córki Autumn, która nastąpiła przed kilkoma tygodniami. Pokład Warner Bros. opuszcza również jego żona Deborah – jedna z czołowych decydentek w wytwórni. Oboje postanowili odejść od wszelkich projektów, od których oderwała ich ta tragedia. W wywiadzie dla The Hollywood Reporter, Snyder wyznał, że w jej obliczu nie był w stanie nawet myśleć o powrocie do prac nad filmem…

Uznałem, że w tej sytuacji powrót do pracy byłby pogrzebaniem się żywcem. To zbyt męczące i wymagające. Ostatnie dwa miesiące sprawiły, że postanowiłem zrezygnować z prac nad filmem, aby być z dziećmi, które potrzebują mojej obecności. Wszyscy przechodzimy przez trudny okres. Ja także.

Oczywiście, ktoś musi się jednak zająć dokończeniem wyczekiwanej przez fanów Ligii Sorawiedliwości, której premiera zaplanowana jest obecnie na listopad bierzącego roku. Osobą tą będzie Joss Whedon, odpowiedzialny za Avengers oraz Avengers: Czas Ultrona. Przejmie on po Snyderze stołek reżyserski by przypilnować montażu filmu i ewentualnych dokrętek. Wedle słów przedstawicieli Warner Bros. prac pozostało niewiele. W filmie będzie wyczuwalna ręka pierwotnego reżysera, nie Whedona. Sam Snyder dodaje do tego również swoje obecne stanowisko co do przygód jego ulubionych superbohaterów: 

Chcę, żeby film był świetny, ale jest on dla mnie o wiele mniej ważny w porównaniu z obecną sytuacją. Wiem, że fani będą się o niego martwić, ale jest jeszcze siedmioro dzieci, które mnie potrzebują. Koniec końców to tylko film. Świetny film. Ale tylko film.

W obliczu tak poważnej, tragedii trudno się dziwić reżyserowi, wyrażającemu aż taką obojętność wobec swojego dzieła. Nie pozostaje zatem nic innego jak mieć nadzieję, że jemu i jego rodzinie uda się w spokoju przeżyć okres żałoby. Warto również trzymać kciuki za Whedona, który wkroczył w buty Snydera w takim momencie, zastając cały projekt w rozsypce. Miejmy nadzieję, że uda mu się doprowadzić go do końca z klasą.

Zobacz również: Liga Sprawiedliwości będzie najdłuższym filmem o superbohaterach?

Źródło: ComicBook.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe