Na temat „dokrętek”, „wykrętek” i innych robótek ręcznych dokonanych przez studio Warner Bros. przy okazji montowania Legionu Samobójców powstała już nie jedna legenda. Wśród ich wieszczy szczególną pozycję zajął Jared Leto, filmowy Joker, który wielokrotnie na łamach prasy wyrażał swoje obruszenie spowodowane wycięciem masy dobrego contentu z ostatecznej wersji produkcji. Nie trzeba oczywiście wspominać, iż chodzi tu o sceny z wydatnym udziałem jego postaci, czego z resztą nie ukrywał sam zainteresowany. Wydania Blu-ray oraz DVD nieco zrekompensowały tę stratę, ale nadal nie wypełniły całkowicie potężnej luki, stworzonej w wyniku niecnych machlojek studia-matki. Dlatego też najwytrwalsi z fanów nadal czekają na jakieś doniesienia, informacje, czy opisy scen, które pierwotnie znajdowały się na taśmie filmowej. Parafrazując zatem słowa jednego takiego słynnego mędrca ze Wschodu należy stwierdzić, że błogosławieni cierpliwi, albowiem oni oglądać będą niesamowitą bombę. Co prawda „oglądać” to za dużo powiedziane w tym wypadku, ale może niektórym wystarczy sam opis. Dość plastyczny.
W niedawnym wywiadzie Ike Barinholtz – aktor, który wcielił się w Griggsa, strażnika więziennego zastraszanego przez Jokera – wyjawił nam bowiem pewną subtelną tajemnicę. Jedna z usuniętych scen zawierała dość kontrowersyjne ujęcie Księcia Klaunów całującego namiętnie W USTA swoją ofiarę. Coś na wzór pocałunku z Harley Quinn. Nie wiemy co na to sama kochanica Księcia, ale sądząc po słowach Barinholtza, powinna zastanowić się nad krótszą smyczą dla swojego mężczyzny:
Kręciliśmy więc tę scenę, w której Leto miał mnie zastraszać. On, Joker, wszedł i zaczął ściskać moje piersi. Zaczyna dyszeć i stękać „Duży z ciebie chłopiec”. […] To wszystko działo się podczas gdy kamera była włączona i wtedy nagle chwycił mnie za głowę i pocałował. W usta. Tak namiętnie! Pomyślałem „Ok, dobra, niech mu będzie”, ale wtedy on znów zaczął dyszeć i stękać „Czy ktoś zsikał się w gacie”, a ja na to „Teraz to na pewno ja, bo tak powiedziałeś”!
Jakkolwiek byśmy na ten fant nie spojrzeli, to należy uznać, że Joker Leto zrobił jedną, naprawdę wyjątkową rzecz – do tej pory seksapil był narzędziem tortur zarezerwowanym do wyłącznego użytku przez kobiety. Stłukł on więc ten szklany sufit, dał mężczyznom nadzieję, uzbroił ich w pokaźnych rozmiarów broń w tej nierównej wojnie nazywanej potocznie stosunkami damsko-męskimi. Miejcie to na uwadze, jeśli ponownie będziecie licytować się na najlepsze wcielenia Jokera. Salut!
Źródło: independent.co.uk / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Legion Samobójców