Choć film Kevin sam w Nowym Jorku następny raz obejrzymy w telewizji za 8 miesięcy, serwis Entertainment Weekly zdecydował się przypomnieć nam o tym dziele w środku wiosny. Jak wiemy, w drugiej części najmłodszy potomek McCallisterów święta spędził, przez pomyłkę, w Nowym Jorku. I mocno dał popalić domowemu budżetowi rodziny. Wspomniany portal policzył jak mocno.
Zobacz również: Tom Punisher Hardy! Aktor udaremnił kradzież motocykla!
Kwota jaką rodzice Kevina musieli zapłacić za jego pobyt opiewa na 2235,84 dolarów amerykańaskich, przy czym została policzona w realiach lat 90. kiedy to film powstał. Dziś byłaby zdecydowanie wyższa.
Zaczęło się dość oszczędnie, bowiem lot między lotniksami Chicago-O’Hare – Nowy Jork JFK bohater Macaulaya Culkina odbył za darmo. Jednak zaraz po tym przyszedł pierwszy wydatek, kosztująca jakieś 25 dolarów taksówka na Manhattan. Najdrożej oczywiście było z noclegiem, bowiem dziewięciolatek zdecydował się na ekskluzywny hotel Plaza. Oczywiście nie tylko tam nocował, ale także w dużej mierze korzystał z jego dobrodziejstw, takich jak wózek z ciastami czy osiem truskawkowych tart. Na mieście nie był już tak rozrzutny, bo chyba największą kosztownością jaką sobie zafundował były fajerwerki o wartości około 20 dolarów.
źródło: EW / ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku