Samuel L. Jackson chciałby powrotu Mistrza Windu do Gwiezdnych Wojen!

Dominik Dudek, 13 kwietnia 2017

Dzisiejszej nocy czasu polskiego nastąpiła inauguracja Star Wars Celebration, największego święta dla każdego gwiezdnowojennego fana. Tegoroczne obchody są dość szczególne, z racji tego, że saga obchodzi swoje 40. urodziny. Podczas tego wielkiego wydarzenia nie mogło zabraknąć video wiadomości od osób stojących zarówno za sukecesem oryginalnej, jak i prequelowej trylogii, między innymi George’a Lucasa, Harrisona Forda, Liama Neesona oraz Samuela L. Jacksona. Ten ostatni postanowił poruszyć temat potencjalnego powrotu granego przez niego Mistrza Windu, który rzekomo zginął w Zemście Sithów:

Zdaję sobie sprawę, że w wszyscy jesteśmy w tym samym narożniku. Wiemy, że Jedi mogą przeżyć upadek z dużej wysokości. Najwidoczniej więc, nie zginąłem. Owszem, jestem teraz pozbawiony jednej ręki, ale kto zna bogatą historię sagi, ten wie, że nieraz jej bohaterowie wracali jeszcze lepsi i silniejsi wraz z nowymi kończynami. Mistrz Windu czeka na swój powrót. Niech się zatem tak stanie!

Zobacz również: Materiał ku pamięci Carrie Fisher wyświetlony podczas Star Wars Celebration!

Aktor po tych słowach skupił uwagę wszystkich na prezes Lucasfilm, Katleen Kennedy, oczekujac od niej jakiejś akcji i wyjaśniając że wystarczy przecież tylko jej słowo. Wiadomość zakończyła się krótkim Zobaczymy się wkróce na ekranie. Mam nadzieję. Wrzawa tłumu była ogromna.

Źródło: heroichollywood.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe

Dominik Dudek Redaktor

W kinie szuka pozycji, która przebije Pulp Fiction, w telewizji - Breaking Bad oraz Rodzinę Soprano, w świecie gier - serie Bioshock oraz God of War. Kontakt: [email protected]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *