Split – tak wyglądało alternatywne zakończenie

Podczas gdy najnowszy film M. Night Shyamalana powrócił w Polsce do kin, w Stanach Zjednoczonych produkcja już jest dostępna na DVD i Blu-ray. Wydanie domowe zawiera standardowo różne dodatki, takie jak video traktujące o procesie powstawania obrazu, usunięte sceny oraz inne ciekawostki z planu. Wśród tego materiału znalazło się też miejsce na dodatkowe zakończenie, różne od tego, które oglądaliśmy w kinie. Jak twierdzi Shyamalan, to właśnie ono znalazło się w pierwotnym scenariuszu Split, lecz dla reżysera wyglądało na zbyt mroczne i za jasno określało intencje głównego bohatera co do przyszłości. Twórca scenariusza nie chciał, żeby postać Jamesa McAvoya została zredukowana do typowego seryjnego mordercy, dlatego postawił na bardziej ambiwalentną wersję.

Zobacz również: recenzja thrillera psychologicznego Split!

Stąd finalnie widzowie zobaczyli w kinach scenę, w której Bestia przegląda się w lustrze i prowadzi rozważania na temat swojej przyszłości. Oryginalna wersja scenariusza zakładała jednak odmienną sytuację, gdzie Dennis siedzi na dachu budynku i przygląda się znajdującej się przed nim szkole. Pod budynek w dole podjeżdżają żołte autobusy. Dennis mówi: „Spójrz na te wszystkie nieumęczone dusze”, na co odpowiada mu Patricia: „Co za marnotrawstwo”. Wtedy widzimy Jamesa McAvoya po raz ostatni i następuje swoisty prolog z Bruce’em Willisem, który obejrzeliśmy już w kinie. Przy okazji rozmów na temat scenariusza Shyamalan potwierdził, że od samego początku planował powiązać Split ze swoim wcześniejszym filmem – Niezniszczalnym. Stąd teraz możemy liczyć na crossover w świecie tego wizjonerskiego reżysera, w którym Niezniszczalny człowiek zmierzy się z Bestią.

źródło: screenrant.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu „Split” reż. M. Night Shyamalan