Seria Niezniszczalnych właśnie straciła głównego aktora. Sylvester Stallone porzucił franczyzę z powodu konfliktu z głównym producentem czwartej części Niezniszczalnych, szefem Nu Image / Millenium Avi Lernerem. Podobno Panowie pokłócili się o wszystko: reżyserię, scenariusz, sceny akcji, a nawet o studio, które miało być odpowiedzialne o za efekty specjalne. Jak podają źródła portalu Deadline, aktor podobno po sukcesie Creed: Narodziny legendy (za rolę Rockiego Balboy dostał nominację do Oscara) postawił sobie wysoką poprzeczkę i nie jest zadowolony z tego, w jakim kierunku zmierza seria, z którą jest bardzo związany.
Lerener tak skomentował odejście głównej gwiazdy serii:
Od półtora roku nie zgadzamy się ze Sley’em w pewnych sprawach. W tej chwili każdy ma własne zdanie. Zgadzamy się w 95%, jednak są pewne elementy w produkcji, w których mamy odrębne opinie. Wątpię, aby to był koniec, ale piszcie co chcecie. Dla mnie seria jeszcze nie umarła.
Zobacz również: Joe Pesci powraca do kina! Udział aktora w The Irishman potwierdzony!
W tej chwili powstanie kolejnej części Niezniszczalnych staje pod znakiem zapytania. W ubiegłym roku ogłoszono, że nowe przygody o grupie elitarnych najemników miały zadebiutować na srebrnym ekranie w 2018 roku. Czy tak będzie? Czas pokaże.
Źródło: deadline.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe