Niedawno pokazywaliśmy grafiki koncepcyjne do filmu Deadpool 2, które ukazywały, że w rolę podróżującego w czasie mutanta o pseudonimie Cable ma się wcielić nie kto inny jak Brad Pitt (Furia). Fani zastanawiali się, czy to nie żart i czy naprawdę uda się producentom pozyskać tak znane nazwisko. Reżyser David Leitch odniósł się więc do tych rozważań i potwierdził, że nie ma w tym żadnego przekrętu. Faktycznie próbowano zakontraktować Pitta, niestety strony ostatecznie nie doszły do porozumienia. Oto jego pełna wypowiedź.
Odbyliśmy świetne spotkanie z Bradem, był niezwykle zainteresowany tytułem. Nie zgrały nam się jednak terminarze. Jest fanem i kochamy go. Myślę, że byłby niesamowitym Cable’em.
Szkoda, że wszystko skończyło się jedynie na ciepłych słowach. Brad Pitt to kolejny po Michaelu Shannonie aktor, który zrezygnował z wejścia w projekt z powodu konfliktu daty zdjęć. Najwyraźniej producenci nie rozważają zmiany harmonogramu kręcenia produkcji i pytanie tylko pozostaje, czy w dostępnym im czasie zdążą zakontraktować kogoś, kto odpowiednio odegra Cable’a? Póki co wciąż czekamy na ogłoszenie nazwiska tego aktora.
Zobacz również: zwiastun nowego filmu Brada Pitta i Netflixa!
źródło: screenrant.com / ilustracja wprowadzenia: kolaż własny