Zielony Ranger potwierdzony w kolejnym filmie o Power Rangers!

Chociaż film Power Rangers dopiero co wkracza do kin to już zaczyna być głośno o jego potencjalnych kontynuacjach. Wczoraj pisaliśmy o tym, że studio Saban w przypadku sukcesu kasowego produkcji rozważać będzie aż 5 kolejnych części serii. Dziś na oficjalnym twitterze Power Rangers pojawiła się grafika przedstawiająca hełm zielonego wojownika mocy! Możemy więc być pewni, że w przypadku produkcji sequela zobaczymy w nim tą kultową postać. Przypomnijmy, że w serialu emitowanym od 1993 roku w rolę zielonego oraz białego wojownika wcielił się Jason David Frank.

Zobacz również: Konkurs: Wygraj telefon ASUS ZenFone 3 Max, powerbanki i gadżety z Power Rangers!

Opis dystrybutora filmu: Power Rangers wytwórni Saban podąża śladami pięciu zwyczajnych licealistów, którzy muszą stać się kimś niezwykle wyjątkowym, kiedy uświadamiają sobie, że ich małe miasteczko Angel Grove – a także cały świat – staje na skraju zniszczenia za sprawą zagrożenia w postaci obcej cywilizacji. Wybrani przez los, młodzi bohaterowie szybko dochodzą do wniosku, że są jedynymi osobami, które mogą uratować ludzkość przed zagładą. Jednakże, aby podołać temu zadaniu, wpierw będą musieli się zmierzyć z własnymi problemami życia codziennego oraz  utworzyć zgraną grupę Power Rangers, zanim będzie za późno.

W obsadzie filmu Power Rangers znajdują się następujące gwiazdy: Elizabeth Banks (Rita Repulsa) Becky G (Trini), RJ Cyler (Billy), Naomi Scott (Kimberly), Ludi Lin (Zack), Dacre Montgomery (Jason), Bryan Cranston (Zordon) i Bill Hader (Alpha 5). Z kolei reżyserią obrazu zajął Dean Israelite (Projekt Almanach: Witajcie we wczoraj), który kręcił młodzieżowe widowisko na podstawie scenariusza autorstwa Johna Gatinsa (Kong: Skull Island, Giganci ze stali), Burka Sharplessa & Matta Sazama (Dracula Historia Nieznana), Zacka Stentza & Ashleya Millera (X-Men: Pierwsza klasa, Thor) oraz Maxa Landisa (Kronika). Producentami Power Rangers są: Haim Saban, Brian Casentini, Wyck Godfrey i Marty Bowen.

Źródło: Twitter/ Ilustracja wprowadzenia –  Martin Driver