Dotychczasowy scenariusz filmu The Batman ląduje w koszu

Informowaliśmy już o przesunięciu daty premiery filmu The Batman, jednak dzisiaj pojawiła się jeszcze gorsza wiadomość. Portal Slash Film, powołując się na swoje źródła, donosi, że scenariusz do filmu został wyrzucony do kosza, a co za tym idzie będzie on tworzony od podstaw. Powody takiego stanu rzeczy mogą być dwa. Pierwsza kwestia związana jest z tym, że Warner Bros. nie wie, co zrobić z prawami do komiksów DC, natomiast druga sprawa to chęć nie sprawienia zawodu fanom tak, jak miało to miejsce po premierze filmu Batman v Superman: Świt sprawiedliwości czy Legion samobójców.



Justin Kroll z Variety przekazywał także za pośrednictwem swojego profilu na Twitterze, że Matt Reeves do końca czerwca zajmuje się filmem Wojna o planetę małp. Oznacza to, że prace nad The Batman nie mają szans rozpocząć się przed 2018 rokiem. Ostatni szkic scenariusza będący efektem pracy m.in. Bena Afflecka, Chrisa Terrio oraz Geoffa Johnsa z DC Comics, mimo bardzo pozytywnego przyjęcia został odrzucony, a wraz z nim konfrontacja Batmana z Deathstrokiem stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Zobacz również: The Batman – produkcja filmu opóźniona!

Przypominamy, że problemy filmu The Batman zaczeły się, kiedy Ben Affleck nie mogący pogodzić trzech funkcji – reżysera, scenarszysty i głównego aktora – musiał zejść z reżyserskiego piedestału. Po licznych komplikacjach, jego stanowisko zajął Matt Reeves (Projekt: Monster, Ewolucja Planety Małp). The Batman nie ma jeszcze ustalonej daty premiery. Nie znamy również szczegółów fabularnych filmu, ale głównym antagonistą produkcji ma być Slade Wilson a.k.a. Deathstroke, w którego wcieli się Joe Manganiello (Spider-Man). Obok niego na ekranie zobaczymy również J.K. Simmonsa (Whiplash) w roli Komisarza Gordona, oraz Jeremy’ego Ironsa (Batman v Superman: Świt sprawiedliwości) jako Alfreda.

Źródło: Slash Film / Ilustracja wprowadzenia: Slash Film

Dziennikarz

Fan uniwersum Gwiezdnych wojen, miłośnik science fiction i fantasy oraz człowiek od wielu lat zafascynowany Japonią. W wolnych chwilach pisze, czyta i słucha muzyki z lat 70., 80. i 90.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?