Pod koniec lutego w Londynie Wielki Martin Scorsese powiedział, że oglądanie filmów w domowym zaciszu, nie jest najlepszym pomysłem… Cóż, jego słowa dziwnie teraz brzmią, kiedy się okazało, że fundatorem nowego filmu reżysera, The Irishman, będzie platforma Netflix, która postanowiła wyłożyć na produkcję niebagatelną sumę dolarów. Budżet filmu będzie się wahał ostatecznie w granicach 120-150 milionów dolarów! Na cóż tyle pięniędzy, zapytacie. Ano na wykorzystanie niezwykle drogiej technologii pozwalającej odmłodzić gwiazdy obrazu – Roberta De Niro, Ala Pacino oraz Joe Pesciego do wieku 30 i 50 lat. Chodzi więc o podobny efekt jaki widzieliśmy w Ciekawym przypadku Benjamina Buttona, czy też Łotrze 1.
Zobacz również: Stary, dobry Martin Scorsese. Reżyser opowiada o pracy nad The Irishman
Scenariusz Irishmana, autorstwa Steve’a Zailliana (Gangi Nowego Jorku, Lista Schindlera), oparty jest na powieści Słyszałem, że malujesz domy Charlesa Brandta i opowiada historię Franka Irishmana Sheerana, weterana II wojny światowej, który oprócz prowadzenia kolorowego życia jako wysoki rangą oficer Międzynarodowego Bractwa Dostawców, parał się zorganizowaną przestępczością jako mafijny zabójca.
Źródło: hollywoodreporter.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe