O misternej roli Jar Jar Binksa w uniwersum Gwiezdnych Wojen powiedziano już wszystko i jeszcze więcej. Rodowity Gunganin skrzętnie zaplanował upadek Republiki, kierując się wyłącznie partykularną chciwością i żądzą władzy – w końcu awans ze społecznego podnóżka do rangi senatora dość istotnej planety galaktyki, jaką niewątpliwie jest Naboo, na przestrzeni trzech filmowych części nijak nie da się wytłumaczyć innymi przesłankami. Legendy miejskie (choć w tym przypadku lepiej brzmiałoby „galaktyczne”) głoszą również, jakoby ten były Bombad Generał zaangażowany był w mroczne praktyki Sithów oraz Zakonu Ren, lecz póki co nie znaleziono wiarygodnych dowodów potwierdzających taki stan rzeczy. Niemniej jednak po zakończeniu Zemsty Sithów jego los został owiany mgiełką tajemnicy. Co się rzeczywiście stało z Jar Jar Binksem po utworzeniu pierwszego Galaktycznego Imperium? Ta informacja długo spędzała sen z powiek gorliwych fanów uniwersum, lecz od dziś mogą oni wreszcie beztrosko zmrużyć oczy! W sukurs przyszła nam bowiem nowa powieść gwiezdnowojenna o tytule Star Wars Aftermath: Empire’s End!
Zobacz również: Kanye West wystąpi w Gwiezdnych wojnach?
Zaskakujące jak tytuł powieści koresponduje z losem Jar Jar Binksa – każde Imperium musi mieć swój koniec. I tak jak kiedyś upadło Imperium Galaktyczne, tak wcześniej zakończyło się imperium Jar Jar Binksa. W Star Wars Aftermath: Empire’s End zostaje bowiem zarysowana nieszczęsna dola Gunganina, którego po wydarzeniach znanych z Zemsty Sithów uznano za zdrajcę swojej rasy. Wszystko to z powodu roli, jaką ten odegrał w formowaniu Imperium przez Dartha Sidiousa. Binks spotkał się z jeszcze większym niż swego czasu ostracyzmem społecznym, wobec czego na utrzymanie własnej marnej egzystencji musiał zarabiać … zabawianiem dzieci na ulicach stolicy Naboo – Theed.
Historię Star Wars Aftermath: Empire’s End oglądamy oczyma sieroty imieniem Mapo. W pewnym momencie spotyka ona na ulicy zabawnego Gunganina, który przedstawia się jej słowami „Misa Jar Jar”. Gdy wchodzą w głębszą interakcję sierota dostrzega, że Binks jest równie niechciany co ona. Wypytuje więc go o przyczyny takiego stanu rzeczy, na co nasz smutny bohater odpowiada następująco: „Jar Jar zrobił kilka oh ah pomyłek. Oni Naboo myśleć, że ja pomóc Imperium.”. Mylicie się jednak, iż Disney ucina wszelkie dalsze spekulacje odnośnie jego tożsamości. Cały akt kończy się błądzącym w dystansie spojrzeniem Jar Jara, który jednoznacznie sugeruje znaczne niedowartościowanie słów względem posiadanej wiedzy. Binks wiedział coś, czego nie chciał powiedzieć … Zatem teorii ciąg dalszy!
Źródło: independent.co.uk / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe