W wywiadzie dla strony The A.V. Club reżyser nowego Thora podzielił się kilkoma cennymi informacjami o swojej nowej produkcji. Między innymi powiedział, że pojawi się w jakiejś małej roli w filmie, ponieważ stało się to dla niego tradycją:
To nie jest czymś, co sobie zaplanowałem, po prostu pojawiam się w mniejszej bądź większej roli w każdym filmie, który kręcę. Pewnie tak już mi zostanie. To po prostu taka głupia rzecz, jaką robię.
Waititi wypowiedział się też o tonie, w jakim utrzymany będzie Ragnarok:
Sądzę, że głównym odczuciem jakie chcę przekazać publiczności i z jakim chcę, by ludzie wyszli z pokazu tego filmu w kinie, jest radość.
Zobacz również: Nowa zabawka Małego Groota zatańczy do naszej ulubionej muzyki!
Chociaż po stworzeniu Co robimy w ukryciu ciężko uznać, by Taika był nadmiernie przyzwyczajony do normalności, docenia też swoistośc bohaterów, z jakimi przyjdzie mu pracować przy nowym filmie Marvela:
Czasami się na tym łapię – kręce film, w ktorym pojawia się Thor, i Hulk i Doktor Strange. Każda postać jest taka dziwna i różna od innych. W Wojnie Bohaterów chodziło o ludzi i ich ludzkie problemy. Nasz film jest o stworzeniach i tworach i wszelakich dziwnych postaciach. Mają one ludzkie problemy – ale w kosmosie czy innych wymiarach.
Na szczęście jeżeli jest coś, czego na pewno nie można odmówić Taice Waititi – to umiejętność pokazania ludzkiej strony najdziwniejszych kreatur – jak to pokazał z wampirami i wilkołakami we wspomnianym już filmie.
Źródło:heroicholywood.com/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe.