Człowiek z blizną otrzymał swoje nowe oblicze! Ten aktor zagra tytułową rolę!

Dla fanów Człowieka z blizną oraz kina gangsterskiego w ogóle mamy dwie wieści – dobrą i złą. Choć oczywiście pojęcia “dobra” i “zła” są terminami subiektywnymi, od wieków będącymi głównym punktem rozważań wielu filozofów … Tak czy owak, pierwsza z nich brzmi następująco: Antoine Fuqua, reżyser niesławnego remake’u Siedmiu wspaniałych, który również miał za zadanie “przywrócić do świata żywych” Człowieka z blizną, odpuścił sobie niniejszy projekt. Portal Variety twierdzi, iż decyzja ta została podjęta w wyniku zobowiązań twórcy wobec wytwórni Sony Pictures i sequela Bez litości. Cóż, w tym wypadku musimy przyznać, że to jest ta “dobra” wiadomość – w końcu produkcja z Denzelem Washingtonem w roli głównej była naprawdę rasowym thrillerem!

Zobacz również: Remake Człowieka z blizną z datą premiery? DiCaprio w obsadzie? – nie dajcie się zwieść chwytliwemu tytułowi!

Druga wiadomość dotyczy głównego “bohatera” Człowieka z blizną. Wszelkie znaki na niebie i ziemi (o dzięki ci Variety) wskazują bowiem, że w tę rolę wcieli się Diego Luna! Gwiazdor Łotra 1. oraz Dirty Dancing 2 stanie zatem przed niesłychanie trudnym, o ile nie niemożliwym do wykonania, wyzwaniem – godnie zastąpić legendarnego Ala Pacino. I to właśnie dlatego wskazywałem, iż ta wieść możne nosić znamiona tej “złej”… Nie ujmując doświadczeniu i zdolnościom aktora, jego dorobek nie zrzuca na kolana, mimo że od najmłodszych lat był on warunkowany na osiągnięcie sukcesu w przemyśle filmowym. Rola Tony’ego (w tym wypadku Montany), biorąc pod uwagę wkład wspomnianego Pacino w konstrukcję tejże postaci, wymagałaby niesamowitego charakteru i indywidualizmu ze strony następcy. Diego Luna tych cech natomiast albo nie posiada albo jeszcze ich nie ujawnił. W każdym razie czekamy na rozwój wydarzeń! No i przede wszystkim na oficjalne potwierdzenie obu informacji przez wytwórnię Universal Pictures.

diego luna1

A co wy myślicie na temat zmian, jakie zachodzą w obozie Człowieka z blizną? Czy Antoine Fuqua słusznie zrobił, pozbawiając się marzeń o realizacji tak znamiennego dzieła? Oraz czy Diego Luna udźwignąłby presję i ciężar gatunkowy roli Tony’ego? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: variety.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Redaktor

Najbardziej tajemniczy członek redakcji. Nikt nie wie, w jaki sposób dorwał status redaktora współprowadzącego dział publicystyki i prawej ręki rednacza. Ciągle poszukuje granic formy. Święta czwórca: Dziga Wiertow, Fritz Lang, Luis Bunuel i Stanley Kubrick.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?