Bez wątpienia wielu fanów filmu Millera żywiło nadzieję, że Akademia w tym roku sypnie jakąś nominacją dla swojego ukochanego dzieła. Niestety, ale będą musieli obejść się smakiem, ponieważ twórcy i obsada Deadpoola obejrzą lutową galę w domowym zaciszu. Mimo to, nie obeszło się bez głosu wcielającego się w tytułową rolę Ryana Reynoldsa. A oto jego wypowiedź z Twittera:
Uprzednio zaplanowana bitwa na łaskotki w obozie #Deadpool cały czas jest w grze. Gratulacje dla wszystkich nominowanych za te znakomite filmy.

Zobacz również: Ci bohaterowie powrócą w sequelu Deadpoola!
Nie zabrakło również głosu Roba Liefelda, twórcy komiksowego konceptu marvelowskiego antybohatera, który wyraził zadowolenie tym, że kino superbohaterskie i tak zostało zauważone.
Gratuluję nominacji filmom superbohaterskim – Dr Strange’owi oraz Legionowi samobójców!
A jakie jest Wasze zdanie? Uważacie, że Deadpool zasłużył na bycie wśród nominowanych?
Źródło: comicbook.com/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Szymon Góraj
Zastępca redaktora naczelnego Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.