Feministki mówią „nie” Romanowi Polańskiemu! Sprzeciw wobec decyzji Francuskiej Akademii Filmowej!

Cezar – najbardziej prestiżowa nagroda we francuskiej kinematografii przyznawana przez samą Francuską Akademię Sztuki i Techniki Filmowej. Gala odbywa się nieprzerwanie od 1976 roku i stanowi wyznacznik jakości europejskiego przemysłu filmowego, w którym kraj znad Sekwany jest głównym rozgrywającym. Swoje sukcesy, i to nie małe, mają na tym poletku również Polacy! A raczej Polak, jeden. Mowa oczywiście o Romanie Polańskim, który dzierży do dziś niepobity rekord w ilości zdobytych nagród na tej uroczystości (dokładnie cztery – Tess, Pianista, Autor widmo oraz Wenus w futrze). Nic więc dziwnego, iż członkowie Akademii postanowili złożyć reżyserowi hołd, nadając mu tytuł honorowego przewodniczącego najbliższej gali rozdania Cezarów. Tytuł ten w praktyce nie oznacza zbyt wiele – Polański pełniłby jedynie rolę reprezentacyjną i czuwałby nad pomyślnym przebiegiem ceremonii. Istnieją jednak środowiska, niezwykle wyemancypowane na francuskiej ziemi, które stwierdziły, że to i tak za wiele jak na takiego zwyrodnialca i degenerata, jakim bez wątpienia jest Polański …

375683 full

Zobacz również: Oto nowy prezydent Stanów Zjednoczonych – Donald Bane! Trump cytuje legendarnego złoczyńcę!

Jak nie wiadomo o kogo chodzi, to chodzi o środowiska feministyczne. Z całym szacunkiem i uznaniem dla idei oraz teoretycznych założeń przyświecającym tymże, ale we współczesnym świecie niestety teoria nie idzie w parze z praktyką, a lwią część działań feministek stanowi tylko i wyłącznie doszukiwanie się dziury w całym. W tym wypadku kością niezgody okazuje się (a jakże) słynna kwestia gwałtu Romana Polańskiego na nieletniej w 1977 roku. W internecie została już podjęta odpowiednia akcja, mająca zapewnić poparcie postulatom danej strony konfliktu – artystka Clementine Vagne rozpowszechniła petycję skierowaną do Akademii, a każdy kolejny krok w sprawie możecie śledzić przy użyciu hashtaga #BoycottCesar. Bojkot jest tutaj słowem jak najbardziej odpowiednim, gdyż wpływowa organizacja Osez Le Feminisme zapowiedziała podjęcie stosownych działań, jeśli ich żądania nie zostaną wysłuchane. Oto co powiedziała rzecznika tejże organizacji:

Nie możemy pozwolić, aby to się ziściło. Uczynienie Polańskiego przewodniczącym ceremonii stanowiłoby wyraz akceptacji dla gwałtu oraz zlekceważenia ofiar przestępstw seksualnych […] Jakość dorobku Polańskiego nie ma w ogóle znaczenia, gdy rozpatrujemy jego zbrodnie – wymknął się wymiarowi sprawiedliwości i odmówił stawienia czoła odpowiedzialności za popełnione czyny.

od0ktkpTURBXy9lMTVhOGZjYjMwNmVhNzU5ZjNkZDdjMzM1MTU2NGQ5YS5qcGeRkwIAzQHk

Jak to się ładnie mówi w slangu politycznym „sprawa jest rozwojowa”, ale póki co nie zanosi się na zmianę decyzji Francuskiej Akademii. W obronie reżysera wystąpiła nawet sama francuska minister kultury, twierdząc, iż „Polański powinien zostać dopuszczony do ceremonii w charakterze przewodniczącego”. Sprawa jest jednak niezwykle delikatna zważywszy na poziom zgenderowania (słowotwórstwo własne) francuskiej opinii publicznej. A co Wy sądzicie na niniejszy temat? Czy Roman Polański zasłużył na czynienie takich honorów? Czy jednak stajecie po stronie przeciwników reżysera? Komentarze są do waszej dyspozycji.

Źródło: independent.co.uk / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Redaktor

Najbardziej tajemniczy członek redakcji. Nikt nie wie, w jaki sposób dorwał status redaktora współprowadzącego dział publicystyki i prawej ręki rednacza. Ciągle poszukuje granic formy. Święta czwórca: Dziga Wiertow, Fritz Lang, Luis Bunuel i Stanley Kubrick.

Więcej informacji o

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?