Po tym jak Lucasfilm oficjalnie ogłosił, że Woody Harrelson zagra w nadchodzącym filmie dotyczącym przygód młodego Hana Solo, stało się jasne, iż media nie dadzą żyć aktorowi bez choćby najmniejszej wzmianki o swojej roli w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Zaszczyt przeprowadzenia pierwszego wywiadu po wspomnianym fakcie otrzymali dziennikarze portalu Mashable, z którymi Harrelson podzielił się kilkoma własnymi przemyśleniami:
Jestem mentorem Hana Solo, ale zarazem mam coś w sobie z kryminalisty. Nie sądzę natomiast, abym potrzebował jakiejkolwiek charakteryzacji czy czegokolwiek innego. Zobaczymy jak sprawa się rozwinie. Spotykam się z tymi gośćmi jutro – wiecie, z tymi od make-upów, włosów i innych bajerów – zatem będziemy mogli sobie co nieco podyskutować.
Zobacz również: Pierwsze spojrzenie na eksponaty z muzeum George’a Lucasa! Wśród nich grafiki koncepcyjne z Gwiezdnych Wojen!
Z tej górnolotnej wypowiedzi wynika przede wszystkim jedno – Woody Harrelson nie da sobie w kaszę dmuchać, co udowadnia z resztą przez całą swoją aktorską karierę. Póki co nie znana jest nam bliższa tożsamość postaci, w którą się wcieli, lecz podobnie jest z całym filmem o Hanie Solo. Żadnych konkretnych szczegółów, żadnych specyficznych informacji, żadnych zapowiedzi, żadnych dat. No może z tymi datami to przesadziłem, gdyż niedawno poinformowano o przesunięciu premiery produkcji na okres zimowy roku 2018. Nie liczmy zatem na znacznie więcej – Disney wpierw musi zająć się promocją i budowaniem hype’u przed premierą VIII Epizodu. A ta już niedługo! Zostało zaledwie 12 miesięcy!
Źródło: comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe