Ponad pół roku temu, świat obiegła informacja, jakoby Tom Hardy (Incepcja, Mad Max: Na drodze gniewu) miał pojawić się w Epizodzie VIII Gwiezdnych Wojen, który zadebiutuje w kinach za rok. Owe rewelacje nie zostały potwierdzone ani przez samego aktora ani wytwórnię, toteż ich autentyczność poddawana była w wątpliwość. Wedle plotek, Hardy miał zagrać w filmie gościnną rolę, jako jeden ze szturmowców Najwyższego Porządku, którego spotyka w pewnym momencie Finn. Aktor, który obecnie pracuje nad Dunkierką Christophera Nolana, został poproszony o podanie jakichkolwiek szczegółów.
Nie wiem, czy wolno mi cokolwiek powiedzieć na ten temat. Skąd wy to w ogóle wiecie? Internet to źródło dezorientacji! Ale kto wie, kto wie…
Ta odpowiedź nie wygląda na przeczącą. Można więc śmiało powiedzieć, że aktor rzeczywiście pojawi się w uniwersum Star Wars, choć na krótką chwilę! Miejmy nadzieję, że jego występ będzie tak dobry jak zawsze! Czy sprawdzi się jako szturmowiec równie dobrze jak Daniel Craig w Przebudzeniu Mocy…?
Zobacz również: Gwiezdne Wojny – nowa Leia pilnie poszukiwana?
Za kamerą Epizodu VIII stanie Rian Johnson (Looper: Pętla czasu). Jest on także scenarzystą filmu. W obsadzie powrócą dobrze znani z Przebudzenia Mocy Mark Hamill, Carrie Fisher, Adam Driver, Daisy Ridley, John Boyega, Oscar Isaac, Lupita Nyong’o, Domhnall Gleeson, Anthony Daniels, Gwendoline Christie i Andy Serkis. Nie zabraknie jednak zupełnie nowych twarzy. Tymi będą m.in.: zwycięzca Oscara Benicio Del Toro, nominowana do Złotej Statuetki Laura Dern i utalentowana debiutantka Kelly Marie Tran.
Gwiezdne Wojny Epizod VIII mają trafić do kin 15. grudnia 2017 roku.
Źródło: Comic Book Movie / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe