20 lat temu po raz pierwszy Polacy mogli zobaczyć Kilera w reżyserii Juliusza Machulskiego. Twórcy uznali najwidoczniej, że jubileusz to świetna okazja, by nakręcić trzecią część filmu. Choć wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, coraz więcej wskazuje na to, że Cezary Pazura faktyczni wróci na ekrany kin w swojej pierwszej tytułowej roli. 54-latek unika jasnego potwierdzenia, że faktycznie do tego dojdzie, ale z jego wypowiedzi można wyczytać, że jeśli przyjdzie taka propozycja, nie będzie się ani chwili zastanawiać.
Oczywiście, że chciałbym, aby wrócił Kiler! Od Kilera zaczęło się rzeczywiście moje powodzenie jako aktora. Okazuje się, że z perspektywy lat ta rola była najważniejsza. Życie aktora jest zależne od tego, czy go zatrudnią do pracy w jakimś swoim przedsięwzięciu, czy nie. Namawiam Julka, żeby połączył Seksmisję z Kilerem. To byłoby śmieszne, jakby Kiler cofnął się w czasie czy poleciał w przód z Siarą do Stuhra, który jest podobny do Ryby. To by było strasznie śmieszne. No i mieliby przygody z dziewczynami.
Co ciekawe instytut badań Pollster zapytał ankietowanych o potencjalnego odtwórcę głównej roli w trzeciej części Kilera i aż 77% pytanych odpowiedziało, że nie widzą tu innej kandydatury niż właśnie Cezarego Pazurę. Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie na ten temat.
Źródło: Super Express/Fotografia wprowadzenia: plejada.pl