Nie czas umierać to już piąty film, w którym wystąpi jako Agent Jej Królewskiej Mości – po wspomnianym Casino Royale, a także Quantum of Solace, Skyfall oraz Spectre. Już przeszło trzy lata temu fani słyszeli o domniemanych deklaracjach odnośnie odwieszenia garnituru i rewolweru. Ostatecznie jednak dał się oczywiście przekonać. Tym razem jednak Daniel Craig powiedział to w trakcie popularnego talk-show The Late Show with Stephen Colbert.
Widać zatem, że w tym przypadku może dojść do faktycznego pożegnania z tą kultową rolą. Jeszcze wcześniej, w rozmowie z niemiecką stroną Express, gwiazdor także zapowiadał pożegnanie.
Tak, ktoś inny będzie musiał się tym zająć – powiedział.
Na pytanie, co dalej, aktor odparł jeszcze:
Jestem w o tyle szczęśliwej sytuacji, że dostaję wiele skryptów, które oferują mi bardzo różne role. Dlatego moim jedynym planem jest praca z dobrymi, fajnymi ludźmi.
Fakt faktem, po tylu występach w tak ikonicznej roli Craig nie powinien narzekać na lukratywne oferty. Już teraz przecież zagrał główną rolę w świetnie ocenianym Na noże Riana Johnsona.
W Nie czas umierać do roli Agenta 007 powróci po raz ostatni Daniel Craig, a w pozostałych rolach wystąpią m.in.: Ana de Armas, Lashana Lynch, Rami Malek i Billy Magnussen. Film wyreżyseruje Cary Fukunaga. Premiera planowana jest na 3 kwietnia 2020 roku.
Tym razem James będzie cieszył się spokojną emeryturą i cudownym życiem na Jamajce. Jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego z prośbą pomoc. Misja ocalenia porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka i naprowadza agenta 007 na trop nowego złoczyńcy, dysponującego niezwykle niebezpieczną i zaawansowaną technologią.
Źródło: The Esquire, comingsooon.net / Ilustracja wprowadzenia: Sony