Stworzenie potwora straszącego nas w serialu Stranger Things było dla twórców niezwykle pracochłonnym zajęciem. Ukrywający się w większości w cieniu Demogorgon musiał nie tylko wywoływać w nas przerażenie, ale także niepokój, zaciekawienie i niesmak płynący z jego wyglądu, ruchów, a także czynów. Nie jest to też oczywiście jego prawdziwa nazwa, a jedynie próba ucieleśnienia przez chłopców wyobrażeń na temat stworzenia obecnego w rozgrywanej przez nich grze – niemniej jednak pasuje idealnie również dla realnego stwora.
Potwór bez twarzy, pojawiający się z nikąd z głową otwieraną niczym demoniczny kwiat i wypełnioną ostrymi zębami, przywołuje na myśl nasze najgorsze koszmary – jego twórcy odnieśli więc przy jego kreowaniu niezaprzeczalny sukces. Po stworzeniu grafik koncepcyjnych Demogorgona przez artystę Aarona Simsa, bracia Duffer zgłosili się do firmy zewnętrzenej Spectral Motion w celu zbudowania kreatury przy użyciu elektroniki pozwalającej odwzorować realistyczne ruchy przerażającej głowy potwora. Teraz firma ta udostępniła nam film nagrany podczas prób motorycznych:
Bracia Duffer zapytani o inspirację do stworzenia Demogorgona wyjaśniają:
Odkąd pamiętamy naszym marzeniem było stworzenie potwora i powołanie go do życia na ekranie, nie w formie efektów specjalnych, ale jak najbardziej realistycznie – musieliśmy go dosłownie zbudować. Jak wielu twórców filmowych w naszym wieku lub starszych, dorastaliśmy przed erą powszechnego wykorzystywania grafiki komputerowej do tworzenia filmów. Właśnie ten realizm sprawiał, że potworyte były naprawdę przerażające, były z krwi i kości. Najbardziej zapadły nam w pamięci kreatury z takich dzieł jak Obcy Ridleya Scotta, Coś Johna Carpentera oraz Wysłannik Piekieł Clive’a Barkera i to właśnie z nich pragnęliśmy czerpać inspiracje przy tworzeniu naszego Demogorgona. Wiedzieliśmy, że przy powołaniu go do życia niezbędne będzie wykorzystanie elektroniki, ale kiedy po raz pierwszy Spectral Motion ukazało nam otwierającą się głowę potwora – po prostu rzucili nas na kolana i przenieśli ponownie do dzieciństwa. Przeskoczyło to nasze wszelkie oczekiwania wobec tego projektu. Dodatkowo płatki składające się na głowę stworzenia zostały zaprojektowane w taki sposób, aby nigdy ich ruchy się nie powtarzały, żyły swoim własnym życiem i były nieprzewidywalne. Demogorgon był przerażająco realistyczny i naprawdę żywy!
Spectral Motion udostępniło również kilka zdjęć z procesu tworzenia całej postaci potwora, którego w kostiumie odgrywał aktor Mark Steger.
Zobacz również: Emma Watson nie porzuciła swych ideałów na planie Pięknej i Bestii
Firma Spectral Motion pracowała wcześniej również przy tworzeniu realistycznych potworów między innymi do takich hitów jak: Hellboy, Hellboy II: Złota Armia, X-Men: Ostatni bastion, X-Men: Pierwsza klasa, Pacific Rim, Birdman i wielu innych. Liczymy na wiele kolejnych kreatur z ich pracowni w przyszłości oraz czekamy z niecierpliwością na drugi sezon Stranger Things!
Źródło: ew.com/ Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe