Dokładnie 30 lat temu doszło do największej katastrofy w historii energetyki jądrowej, która miała miejsce w czarnobylskiej elektrowni. W związku z tym elektrownia doczekała się niedawno nowego sarkofagu, który ma odizolować świat przed niebezpiecznym promieniowaniem pochodzącym z miejsca katastrofy przez kolejne 100 lat. Z tym niewątpliwe ważnym światowym wydarzeniem zbiegła się premiera projektu Chernobyl VR Project. Dzięki technologii VR (Virtual Reality) jest to prawdopodobnie jedyna szansa by móc odwiedzić miejsce samej katastrofy, jak i również tzw. Miasto Widmo nieopodal Czarnobyla, czyli Prypeć. Według twórców tego projektu zrobienie gry akcji na podstawie zebranych dokumentacji z Czarnobyla i Prypeci, godziłoby w powagę samej katastrofy, więc postanowili połączyć rozrywkę i walory edukacyjne rodem z filmu dokumentalnego i przenieśli obraz zrujnowanej elektrowni i miasta do gogli VR. Za projekt Chernobyl VR odpowiedzialna jest polska firma The Farm 51, którą za włożoną pracę w jak najlepsze odwzorowanie miejsca katastrofy pochwalił sam były mistrz wagi ciężkiej federacji WBC, a obecnie mer Kijowa – Witalij Kliczko mówiąc:
Polacy zrobili mi ogromną niespodziankę. Jestem synem likwidatora katastrofy i czuję się poruszony, że losy takich ludzi jak mój ojciec spotkały się z zainteresowaniem i zostały przedstawione w tak nowatorski sposób. Wierzę, że dzięki takim aplikacjom jak Chernobyl VR project historię katastrofy i poszkodowanych w niej moich rodaków poznają ludzie na całym świecie.
https://www.youtube.com/watch?v=4TiMDkjHiGU
Wycieczkę po zrujnowanej zonie do tej pory mogliśmy podziwiać na takim sprzęcie jak: Oculus Rift, czy HTC Vive, a teraz dołącza do niego Samsung Gear VR, na którym wersja Chernobyl VR Project oferuje szereg nowych rozwiązań, usprawnień i dodatkowej zawartości m.in:
https://www.youtube.com/watch?v=LrivExmHYxM