Od pewnego czasu wiadomo, że film Tomb Raider, będzie nawiązywał do fabuły jaka została wykreowana w grach. Nie oznacza to jednak bezpośredniego przeniesienia znanej już historii z produkcji studia Crystal Dynamics. Według zapewnień twórców, będą oni jedynie wzorować się na grze z 2013 roku o przygodach panny Lary Croft.
Główną rolę w reboocie serii jakiś czas temu otrzymała Alicia Vikander, lecz do tej pory nie wiedzieliśmy jak potoczą się losy granej przez nią bohaterki. Dzięki wypowiedzi producenta filmu Garhamowi Kingowi, na światło dzienne wyszło kilka ciekawych informacji:
Nazywamy to „powrotem historii do korzeni”. Młoda Lara Croft, próbuje dowiedzieć się czy jej ojciec jest żywy czy też martwy, podchodzi do tej sprawy bardzo emocjonalnie i myślę, że ten element historii zainteresował Alicie. Według mnie sposób w jaki prowadzimy fabułę jest bardzo dobry i dzięki wspaniałej ekipie, świetnym reżyserze, będziemy się naprawdę dobrze bawić podczas produkcji.
Zobacz również: Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands z nieliniową rozgrywką?
Postać ojca Lary pojawiła się już w kilku grach z serii Tomb Raider, lecz nigdy nie posłużono się zaprezentowanym przez producenta motywem. Pozwala to wysnuć wnioski o innowacyjnym podejściu twórców do filmu i wzmaga apetyt na kolejne informacje o nowym Tomb Raiderze.
Premiera filmu Tomb Raider, którego reżyserem jest Roara Uthauga odbędzie się 16 marca 2018 roku.
Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe