Wielu ekspertów uważa, że powodem owych strzelanin, w których zginęło ok. 30 osób, są gry komputerowe, które wzbudzają agresję, powodują wzrost przestępczości. Jak podaje serwis Vice, sieć sklepów „Walmart” postanowiła, o wycofaniu ze sprzedaży gier, w których strzelaniny lub różne formy agresji są obecne, choć w małym stopniu.
Ma to oczywiście w przyszłości zapobiec takim sytuacjom jakie miały miejsce w ostatnim tygodniu w USA.
Trzeba przyznać, że jest to szlachetne zachowanie, które dobrze wpisuje się w aktualny sytuację w Stanach, i zdecydowanie zostanie dobrze odebrana, jednak zastanawiający jest fakt, iż pragnąc powstrzymać strzelaniny, „Walmart„ usuwa gry, jednak w ich sklepach wciąż można zakupić…broń. Z tego punktu widzenia, decyzja ta wydaje się całkowicie nielogiczna oraz wygląda jakby jedynym, na czym zależy „Walmartowi” to pokazanie się z dobrej strony, a nie faktyczne działanie zapobiegawcze.
Źródło: gamespot.com/ Źródło obrazka tytułowego: Materiały prasowe