Uwaga: tekst może zawierać potencjalne spoilery związane z filmem Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie.
Zgodnie z doniesieniami portalu makingstarwars.net, Sith Troopers wcale nie muszą być nowym oddziałem Najwyższego Porządku. Oni, a także cała wielka, supernowoczesna flota, mają należeć do dawno ukrytych przez Imperatora Palpatine’a szwadronów śmierci. O ich istnieniu ma się dowiedzieć Kylo Ren, a to dzięki pewnemu artefaktowi, który, jak sam sądził, jest przeznaczony dla niego.
Tymczasem elitarni szturmowcy i statki mające możliwość wysadzenia planety to część wielkich planów Imperatora, które mają wychodzić daleko poza perspektywę kolejnego pokolenia. Jeżeli to prawda, może to stanowić największy do tej pory zwrot akcji, który w pełni określi plany twórcy galaktycznego mocarstwa.
W obsadzie IX Epizodu Gwiezdnych wojen znaleźli się: Daisy Ridley (Rey), Adam Driver (Kylo Ren), John Boyega (Finn), Oscar Isaac (Poe Dameron), Lupita Nyong’o (Maz Kanata), Domhnall Gleeson (Generał Hux), Kelly Marie Tran (Rose), Joonas Suotamo (Chewbacca), Mark Hamill (Luke Skywalker), Anthony Daniels (C-3PO) oraz Billie Lourd. Dołączą do nich m.in. Dominic Monaghan, Keri Russell, Naomi Ackie i Richard E. Grant w nieznanych jeszcze rolach. Co więcej, do roli Lando Calrissiana powróci Billy Dee Williams. W filmie pojawi się również postać Lei Organy, w którą wcielała się zmarła Carrie Fisher, a sceny z jej udziałem zostaną stworzone dzięki niewykorzystanym nagraniom z poprzednich odsłon trylogii sequelowej.
Źródło: makingstarwars.net / Ilustracja wprowadzenia: Disney